@Amber Bronte:)@Andrzej P. Zajączkowski teraz znacznie oddaje przekaz wiersza:) Emily opowiada o tym, żebyśmy odrobinę bawili się w życiu, że zawsze wyjdzie słońce:) a fluttering to powiewanie.
Cały czas wszystko obserwuję: sytuacja jest na korzyść aresztowanych żołnierzy, tak więc: presja społeczna ma sens - rząd zmieni przepisy, a o co dokładnie poszło? O strzały ostrzegawcze: żołnierze najpierw strzelali w górę, potem: w ziemię i po bokach - Straż Graniczna zrobiła kupę w majtki i zgłosiła sprawę Żandarmerii Wojskowej (policji wojskowej), dalej: w konsekwencji został zamordowany młody żołnierz - Mateusz Sitko, dodam: od początku mówiłem - nie powinno na granicy polsko-białoruskiej być żołnierzy, tylko: oddziały policji prewencyjnej i interwencyjnej - żołnierze są szkoleni do obrony granicy, jednak: poczekam jak ich wypuszczą i na pewno coś powiedzą dziennikarzom.
Łukasz Jasiński
@Andrzej P. Zajączkowski Dziękuję Ci za życzliwe słowa i uwagi dotyczące mojego przekładu. Zmierzyć się z poezją, tak jak wspomniałeś, to często dramatyczna walka. Masz absolutną rację, że język poezji wymaga wierności wybranym konstrukcjom gramatycznym, a jednocześnie pozwala na pewną swobodę interpretacji. Postawić się w roli autora przekładu to odpowiedzialność, która zobowiązuje do przekładanego tekstu i jego twórcy. Rozumiem Twój punkt widzenia odnośnie do subtelności języka Emil Dickinson i zachowania równowagi między dosłownym tłumaczeniem a przekazaniem głębszego sensu jej poezji.
Wróciłam do Twoich poprzednich tłumaczeń i jestem pod wrażeniem.
Być może podejmę kiedyś próbę przekładu, niemniej tymczasem z przyjemnością czytam Twoje przekłady.