Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I
tym razem nie zwyciężysz

upadłaś na kolana
wzniesienie rąk też nie pomoże

- bogowie nie słuchają

w krajobrazie nadal panują wiatraki
skrzydła szybsze i nie niosą na szczyt

suknia podarta strzępy obracają się w proch
brwi bez wiktorii głowa niedługo opadnie
zrównana z ziemią opanowana przez mech

II
w ostatnim niepotrzebnym wysiłku
po raz pierwszy szukałaś człowieka

- nie dla niego twoja siła
on roztrwonił słowa na milczenie

błagania nie pomogą
jeszcze chwila i wkroczysz w ciemność

klęska to bardzo smutna historia

Opublikowano

mi nie pasuje to ''rozmienienie'' wiersza; po co tyle tych spacji? I tak:
zwyciężysz-upadłaś-nie słuchają-panują-nie niosą-obracają się itd. - dla mnie jest tego za dużo. Taka jazda przez kolejne czasowniki. Czyta się jak wyliczankę. Julio, potrafisz lepiej. Widywałem Cię w o wiele lepszych odsłonach. Nie wiem jak inni, to tylko moje zdanie.

pozdr.

Opublikowano

jeśli chodzi o sporą ilość enterów to chciałam, aby wiersz był przejrzysty (choć oczywiście jest bardzo prawdopodobne, iż źle zrobiłam - tak czy inaczej forma mi tu zajęła bardzo dużo czasu); ważna jest dla mnie, osobiście, treść w tym tworze (marnym, bo marnym) i dlatego mimo wszystko go tu umieściłam (nadzija matką głupich);

co do mojej lepszej formy, to chyba już jej nikt nie ujrzy, ale cóż ja poradzę ? :)

pozdrawiam Cię serdecznie Jay

Opublikowano

W kwesti rozczłonowania.
Czy któryś z Łaskawców zechciałby przeczytać to spokojnie na głos?
Pierwsza część od 'narastania' emocji do 'upadku' (to wynika z treści); kończący, gęsty trójwers.
W drugiej coś na kształt dystychów z lekko kontrastowym zespoleniem wersów, właściwym tej formie.
Pomijam tu pointę (pisałem o niej w W.). Pomijam szereg wyrażeń i motywów (jak wcześniej).
Jak dla mnie - to pierwszy wiersz Julii, w którym momentami nie ślizga się po powierzchni słów i metafor; w takim skupieniu kładzenia wyrazów jeszcze Jej nie czytałem ;)
pzdr. b
PS. Julio, nie dołuj się, ale też nie przewracaj sobie "nad oczkami" - to tylko luźna refleksja, a jeśli chcesz - to przed Tobą cały czas duuuużo pracy.

Opublikowano

że pracy dużo to pewne, mam nadzieję, że znajdę na nią trochę czasu w natłoku liczb :) , bo chciałabym pisać jak najlepiej, a na to trzeba dużo ćwiczeń i czasu;

puenty nie potrafiłam zmienić, choć nad tym myślałam sporo - zresztą nie tylko nad tym :) zmian kilka wprowadziłam, w końcu :)

dzięki Bezecie za komentarz i za rady, które zawsze zapamiętuję (choć czasem tego nie widać) i staram się wprowadzać w życie;

pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tańczyły, śpiewały, pijane obłędem, Oszalałe, w upiornych podskokach. Po chwili krótkiej do kotła, równym rzędem, Stały za sobą w ciemności zmrokach.   W kotłach smakołyki się zagotowały: Tłuste mięso z udźca baraniego, Na zakąskę zaś zioła przygotowały I drobinkę kwasu chlebowego.   – Ja, to tamtej mleko zabiorę – za karę, Bo mnie nazwała staruchą starą, Że niby ona wielką posiada wiarę, A ja jestem zgryźliwą poczwarą.   – A ja, to plagę szkodników na pszenicę Ześle sąsiadce, co do kościoła, Wczoraj ledwie – wyobraź sobie – w rocznicę, W biegu na msze poszła chylić czoła,   Wymodlić wybawienie przeklętej duszy, Bo deszcz sprowadziłam na jej pole. Tamtej zeszłorocznej, przeraźliwej suszy Pokonała zawistną niedolę,   A ona, że to niby czary, że szkodzę. Nie pomogę więcej – źli są ludzie. W smutku spuściła głowę. – Od nich pochodzę, Dbali, wychowali, w pocie, w trudzie.   Zamartwiła się nad swoimi słowami, A sumienie poruszyło strunę, Która w duszy – nakazami, zakazami – Drapie niewidzialną oczom łunę.   Wrzask. Na kłótniach i na sporach noc upływa, Zmęczone i rozdrażnione – senne, Na niczym już im nie zależy, nie zbywa. Blisko świt słońca, zorze promienne.   Wtem pojawia się demon, kozioł kudłaty, One w strachu: przewiniła która? Wchodzą z lękiem na latające łopaty – Złego aura: upiorna, ponura.   Matoha syczy, czerwone oczy wbija, Dokładnie ogląda, wzrokiem bada, Czy która nie zwodzi albo nie wywija, Kłamie, oszukuje. To szkarada –   Pomyślały. Pokorny wzrok w ziemię wbity. Na to on: sprawiedliwość – tak Zofio – Wiedźmy, czarodzieja, maga czy wróżbity Jest matką i waszą filozofią.   Straszyć czy szkodzić – nie. Wam pomagać dane. Ziół leczniczych poznałyście sekret, Przepisy na różne choroby podane Nosicie jak podpisany dekret.   Wymagam więc jako strażnik waszej pracy, By morale przestrzegane były, W przeciwnym razie na rozkaz was uraczy Sroga kara. Diabły będą wyły   Z klęski, z zatraty waszej, z waszej głupoty Wyły będą pod niebiosa same, Winne będziecie jeżeliście miernoty Pod odpowiedzialnością złamane.   Wiedźmy w strachu całe przed Matohem stały. Wygląd jego jak demona z piekła: Kozioł zawistny i to kozioł niemały, Oczy czerwone, gęba zaciekła,   Na głowie rogi, zębiska, czarna grzywa, Lecz co innego bardziej przeraża: Odgłos co się z głębi gardła wydobywa, I śmiech, który raczej nie zaraża.   Z piekła rodem, więc dlaczego zapytacie, Czuwa pilnie, by wiedźmy chroniły, A nie wiodły ku zgubie, żalu, utracie? Cóż? Prawo, prawem – tu prawo siły.
    • @KOBIETA - @Berenika97 - @Rafael Marius - dziękuje uśmiechem -
    • @huzarc ...bez nachalności... To był klucz do napisania tych wersów.   Dziękuję, pozdrawiam. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - zawsze tak było - tylko dlaczego -                                                                               Pzdr.serdecznie. @Posem - dzięki - 
    • @tie-break To właśnie w tej słabości mamy siłę, Której nie da nam żaden mur. Pozdrawiam @Berenika97 Mówią — czas uleczy, lecz kłamią jak nikt, czas to tylko mit. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...