Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[niejeden raz owocowałam śniąc] cz. 4


Rekomendowane odpowiedzi

Garną się do niej, bo ma zapach inny niż zima.
Kapelusz zasłonił jej lewe oko, prawe
skierowało się ku górze. Spotkałam ją, na krańcu
snu, myślała, że spadnie.

Była wtedy niewidoma, kłamała leciutko
wyginając stopę, ściągając palce. Baletnica nieprawdy.
Paraliżowało mnie, że chodzi na pamięć.
Znaczyło to, że kiedyś doświadczyła wielu
miejsc, w tym moich.

Manekin wystawny
strojny żywym ogniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



też czuję się nimi opleciona, ale zapewne mniej pozytywne mam z tego tytułu wrażenia
dobrze, że nie rozpatrujesz technicznie, bo wersyfikacja kuleje na którąś nogę
;]
bardzo mnie cieszy, że moje wytwory są przez kogoś miło przyjmowane
bo to tak, jakby było z kim podzielić się radością

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...