Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedzę bezradnie w niemej bezczynności,
Jest mi obojętne, co będzie jutro.
Ogólnie życie nie niesie radości,
Do maski starej dokładam więc futro.

I grzeje futro, i maska mnie skrywa,
I wydają się milsze szare dnie
Lecz parzy ręce czynności pokrzywa
I sok ognisty suche gardło me żre.

Dlaczego losem swym marnym nie władam?
Czyż nie mogę sam swym życiem kierować?
Wolności bożej pośrednia zagłada -
To wszystko, co może świat proponować.

A jeśli zamknę swą przeklętą gębę
I ręce krwawe pochowam w kieszenie
Do świata tego obojętnym będę
I żyć wśród ludzi będę w milczeniu.

Czy mnie o pomoc ktoś poprosi wtedy?
Czy zapyta on: jak czujesz się, bracie?
Czy odkryje mnie największe swe biedy
I nie zostawi… jednego mnie w chacie?

Opublikowano

Wiersz mi bardzo przypadł go gusty. (słucha ś.p. J. Kaczmarskiego?)
Możesz spróbować wyżej, ale tamtejszej rzeszy "krytyków" może się nie spodobać.
Pamiętaj - kto nie ryzykuje ten ginie.

Pozdrawiam

Opublikowano

Postaraj się bardziej przyłożyć do rymów.
Jest tak zwana częstochowszczyzna, o którą odrazu Cię oskarżą gdy tylko ten tekst się pojawi wyżej ;)
Na czym to polega? Ano częstochowszczyzna to takie zjawisko wystepujące w rymowaniu, gdy rymy powstają na bazie [u]powtórzeń ostatnich głosek wyrazu[/u], np.

wyrazu - odrazu
małe - stałe
kwitnie - brzydkie

Lepiej jest poświęcić więcej chwil i poćwiczyć tworzenie rymów niedokładnych. Np.:

wyrazu - przestań już
małe - oparte
kwitnie - szybciej


Trzeba też umiejętnie wyszukiwać akcentowane głoski, które można zastapić podobnymi.
Ten wiersz zostaw. Jak zaczniesz go poprawiać, to prawdopodobnie za dużo też w treści się zmieni i pierwotny zamysł ulegnie zniszczeniu.
Moja rada: ĆWICZ do upadłego! I czytaj poezję znanych poetów.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Dzieki za konstruktywne komentarze :). Tego wiersza zmieniac juz nie bede, bo powstal w kilkanascie minut i cala tresc jest glebokim przezyciem tamtej chwili. Szkoda, ze moge bardzo malo czasu spedzac przy czytaniu poezji - zycie nie czeka :)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
    • Być może, to tekst powtórkowy?                       ♫♫♫♫♫♫♫♫♫♫♫ spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu                   *~<:~) listek tuli śmieszną żabkę by za bardzo nie przemokła w jej serduszku jest odwaga tak jak stała sobie poszła   a ślimaczek co ma rogi szuka sera na swej drodze ja mu z domku wnet przyniosę smakołykiem go wspomogę    motylkowi na skrzydełkach różne wzorki już porosły lubi psocić więc poplątał szarym kotkom długie wąsy    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu    granatowy twardy żuczek piasku liczy wciąż ziarenka tak się spocił że biednemu od tej pracy skórka zmiękła    szyszka wisi gdzieś wysoko lecz się boi tak troszeczkę właśnie spada i rozmyśla może ktoś mnie złapać zechce   kwiatek mały swoją wonią szarej myszce nosek tuli zapach jej się nie spodobał obrażona mknie do dziury    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu   złote rybki są zmęczone bo spełniają wciąż życzenia poprosiły czarodzieja w zwykłe śledzie je pozmieniał    płacze konik na biegunach chcę pobiegać tak jak inne ktoś huśtawki mu odczepił teraz biega całkiem zwinnie    muchomorek kropkowany dzisiaj biega roześmiany a krasnalek co w nim mieszka obijany jest o ściany    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu     przy jeżynach leży orzech co laskowym nazwać można wiewióreczka go ujrzała lecz nie zjadła bo ostrożna   biała chmurka jest cukrowa watą słodką hen na niebie jak ją ładnie dziś poprosisz na patyczku da ci siebie    oj mróweczka jest wesoła radosnego ma dziś dzióbka pyszny obiad dzisiaj zjadła ma więc siłę „motomrówka”    spójrzmy wszyscy ile dziwów zgromadzonych jest tu wokół można spojrzeć raz a dobrze lub radować się po trochu                  (~:]<>~*      
    • Zachwyca mnie ciało niebieskie Ogrzewa Odbija światło Tak subtelnie łączy poczucie Grawitacji   Ten zachwyt krąży we mnie po orbicie Wokół kosmos Czernieje Zza powiek łatwiej wtedy Naszkicować ideał      
    • Aktu tu ci pada gra w ima tuba butami warg, a da picu tutka.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...