Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeszcze przez kilka godzin
tłoczyły się dźwięki,
wyjęte z rozmowy
w wpół przytomnej głowie.
ciemność pośpiesznie pochłania
resztki nie skonsumowanego
dnia

pozostał tylko zarys ust na kieliszku,
karmisz go swoją pomadką
on jedyny i,
prawie na pewno twój ostatni,
zanim staniesz w drzwiach.
dlatego też, dałem ci prawo
do zadawania pytań

nigdy nie znajdę wytłumaczenia
dlaczego i jak
czas zaginął, zamknięty pomiędzy oddechami.
wymienialiśmy je nad każdym
niewypowiedzianym życzeniem.
w głowie pozostają puste marzenia,
by w tobie znów odkryć kobietę.
w radiu mówią

wybiła północ

Opublikowano

Krzysztofie, treść Twojego wiersza zaskoczyła mnie pozytwnie, zauważyłam duże postępy w pisaniu. jednak doczepię się nieco do formy; stosujesz niekonsekwentnie znaki przestankowe.

*****
jeszcz kilka godzin
tłoczyły się dźwięki
wyjęte z rozmowy
w wpół przytomnej
ciemność pośpiesznie pochłania
resztki nie skonsumowanego
dnia


pozostał tylko zarys na kieliszku
karmisz go swoją pomadką
prawie na pewno twój ostatni
zanim staniesz w drzwiach

nigdy nie znajdę wytłumaczenia
dlaczego czas zaginął
zamknięty pomiędzy oddechami
wymienialiśmy je nad każdym
niewypowiedzianym życzeniem
w głowie pozostają puste marzenia
by znów odkryć kobietę


a w radiu
wybiła północ

*****
powyżej przedstawiłam propozycję zmian; przede wszystkim usunęłam znaki interpunkcyjne, w niektórych miejscach pojedyńcze słowa, które za bardzo sugerowały całość. pozatym, zastosowałam tekst pochylony

pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Tak. I, niekiedy, do pisania wierszy :)
    • gatunek sprzed wieków: uczucie pustki. nie istnieje od dziesięcioleci, więc dzięki temu rozrasta się, wystrzeliwuje pod niebo. jest dobre w biomimetyzmie, tym swoim bezczelnym rośnięciu na suchych, podczaszkowych bagnach, czy innych ziewowiskach. nauczyło się idealnie naśladować organiczność. niemal każdy z nas początkowo pomyli się, weźmie je za stan naturalny. a to sztuczny ból, produkt poskładany ze źle dobranych podróbek. niekiedy: pozorna, pełna opaczności logika, istny passat marki audi. to zepsuty namiernik wskazujący jak najgorszy kierunek, odprysk pamięci, która jest dobra, ale mało wierna oryginałowi, biurowy gwóźdź robiący za wizytownik, ostrze z blachy, na które nabijane są nazwiska, adresy, prymitywny przyrząd do szeregowania-przekłuwania wszystkiego, co powinno pozostać we wspomnieniach: naszych prawd kwiatów i innych używek, prawd nietoperzy ze starych filmów grozy filuternie podrygujących na zbyt grubych, by nie dało się ich nie zauważyć, drutach.
    • czaruje w blasku słońca mienią się drobne fale jak łuski ryby nie ogląda się do tyłu skąd przyszła tęskni jak ja za morzem patrzymy na siebie z nadzieją to nie marzenia to pewność spotkamy się z nim szybko   niezmordowana dźwiga ogromne okręty i małe lajby za uśmiech powiezie w nieznane zaprasza na statki poczęstują nie tylko lodami serwują posiłki napoje można zwiedzać port i się zabawić   Odra Queen szczecińskiego wybrzeża przywita spragnionych odmiany   5.2025 andrew Dziś spotkamy się w Świnoujściu Ja Odra Morze 
    • dla odmiany broniąc brania o potrzeby prosić poszcząc bez zamiany kiedy cwaniak naogłaszał mnóstwo mości dla zakazów wśród nakładu ale kojąc grą pruć przesmyk bez rozkazu par kwadratów po schodzenie nad biuletyn; czarnej bieli z łyżką po mięć kolor owych stu dni w belce bez wyjęcia swoim dowieźć niemożliwe jest precelkiem..
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...