Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Złamać się. Nie można już dłużej,
a krócej sięga się tylko życia.

Przepić. Wszystkie zdjęcia,
którymi zastanawialiście się,
czy "zawsze" da się oswoić.

Bliżej siebie być od szumu
drzew rozsadzanych
ciepłymi dłońmi
na palce.

Kości nie zrastają się szybciej
niż dziura po człowieku.

Opublikowano

A jednak - tyle z łamania kołem (hmm, ile by dziś kosztowało koło do łamania (gdzież taki jakiś specjalny stolarz? (a koło do łamania s i ę? (czyli właściwie do wyłamywania się (czystego uskuteczniania się...?))))). Tylko że ta prześladująca nas cielesność - to właściwie prawie nie człowiek, to dolepione coś, na które trzeba się tak zużywać, zaufać i ogrzewać.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziura po człowieku, mimo, że się podoba
bywa bardzo bolesna

pozdrawiam


Nie jestem pewna czy prześladująca akurat
i czy zużywamy się na cielesność
czy też na coś całkiem innego

pozdrawiam


ale "myśleliście" ma zupełnie inną semantykę niż "zastanawialiście się"
chyba ;]

w każdym razie, jak widać
powoli wycofuję się z pisania
jakiegokolwiek

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
    • @MIROSŁAW C.Czuję zapach maciejki i smak lipowej herbaty, pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...