Cieplej

[Ana Suzet]

***
Zmarzłam
przenosząc się obok ciebie
to tyle energii kosztuje
- jednak zimno jest w niebie
z tęsknoty etole uszyję
polecę znowu ogrzać się
rozgonić chłód
rozpuścić lód - rozpłynąć w Tobie
by strumieniami pożądania
wodospad stworzyć... to wszystko
- mogę.


***
W nieoczekiwanym
W zawieszeniu
w półzaklęciu
w czarach
zasypiam w twoich ramionach
skąpana
i myślami twoimi otulona
kołderką
śnię o tym co było przed chwilą
z Tobą
ze mną...

***
Pochylasz się-
Czując na dłoniach twój oddech
Marzę o malinach
Rozgniatanych kuszeniem na ustach
W zapachu lata
Kroplami wlewanymi dalekim muśnięciem łubinów
Aż po miotane wiatrem koniczyny
Tyle go w malinach
I smaku
Gdy w twoje usta się zanurzają
A ja nimi oddycham

***
wiesz, chyba się zakochałam ...
w takiej sobie
z zieloną duszą
zielonookiej
i patrząc na więdnącą różę
wiem że niczego nie muszę
chcieć
by żałować znów
wypowiadanych tu tylko słów

[izabela młynarska]

aniu
delikatność i kobiecy wdzięk, aż chciałoby się człowiekowi równie pięknie zakochać i poić tą cudowną miłością w malinach, na trawie, z owadami na ciele...
zmysłowość subtelna i dosadna zarazem
mężczyźni niech drżą :-)
pozdrawiam