Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

odpust


Rekomendowane odpowiedzi

sumienie ubite tłuczkiem spowiedzi
pachnie "schabowym"
i grzechy skwierczą
na rozgrzanej patelni zadośćuczynienia

w dużym saganie
świąteczny rosół oczka puszcza
do samego Pana Boga

makaron jak włosy anielskie
na talerzach wyścielił gniazdo
dla synogarlicy

przy białym stole
na biało ubrani domownicy nagle
życiowo uczesani czekają
na mszalny obiad

łyżkami odpuszczono im winy
jako i oni
odłożyli widelce i noże
na znak pojednania

na deser podano słowo

.....
miłość
.....

ona tylko nigdy nie choruje
z obżarstwa

16.08.2005 r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: podoba mi się pomysł i w sporej części wykonanie. Poetyzuje Pan trochę w sposób, który opanował "mistrzowsko" Tadeusz H. (spoko, Panie Tadeuszu ;), radzę poczytać.
Obecna pointa zupełnie odstaje 'poziomem' od wiersza - skończyłbym na "słowo", albo pomyślał nad czymś mniej banalnym (nawet "miłość" - ale w domyśleniu, a nie kawanaławę).
Cudzysłów przy schabowym to znak jakiejś bojaźni? JUak już poetyzujemy, to wszystko staje się umowne - po co te znaczki?
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi się zapomniało o "nagle", które poczytuję za zabieg celowy (pół - przerzutnia, pół - urwanie) mający wyeksponować coś: napięcie, kulminację, przełom? A przecież nic takiego nie następuje: "czekają", więc czy ten dramatyzm tu potrzebny? (może "nagle" przenieść wers niżej?).
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...