Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
personality, in our sense, is a Shakespearean invention, and is not only Shakespeare's greatest originality but also the authentic cause of his perpetual pervasiveness.

Harold Bloom





moja zabawa z bogiem polega na
wsłuchiwaniu się w jego
nietrafione wyroki
powiedział mi kiedyś
że już zawsze będzie
życie
a smutek jest tylko drobnym nadbagażem

powtarza to właściwie każdego dnia
ustami mojego odbicia
przekazuje mądrości niewytłumaczalne

a ja na swój sposób relacjonuję
rozstanie - odległości - jednokierunkowość
jako mniejsze zło
tak wolę

wolę mówić dziś
o teraźniejszości
przyszłość pozostawia mnie z ręką w nocniku

i słyszę wciąż
'to szekspir nas stworzył'
nasze człowieczeństwo zapomniało tylko o etyce
wolę tego boga
Opublikowano

z nieznacznie zarysowanym wyrazem zdziwienia na nieskażonym myślą czole widzę, że da się jednak napisac wiersz nie wrzucając w ostatni wers "kurwy". jestem really impressed.
co prawda z Twoich radycyjnych tekstow pozostała "ręka w nocniku", ale to ujdzie (chociaż nie pasuje do reszty).

ogólnie całkiem dobry wiersz, aczkolwiek oczywiście na mnie w najmniejszym stopniu nie działa:) (ściśle oddzielam pojęcia: "dobry" i "podoba mi się")

pozdrawiam
mz

Opublikowano

Wiersz oczywiście genialny, gdyby nie ten nocnik - strasznie cuchnie ;)
Naprawdę to nieźle, a próbowałaś zapisać dłuższą frazą? zwłaszcza początek, tak mi się widzi.
Potępiam cytaty w językach niezrozumiałych dla czytaka-przeciętniaka, za którego się mam! Potępiam - tak mogli zrobić tylko warszawiarze!
pzdr. b
:D

Opublikowano

Bloom, jako prorok bliskiego zmierzchu postmodernizmu, niezłomny krytyk amerykańskiego fundamentalizmu, piewca Szekspira i europejskich elit jest tu, w tym wierszu, jak najbardziej na miejscu (i ja żałuję, że bez tłumaczenia na nasze :-).
A etyka? Nigdy nie przedstawia stanu faktycznego, jedynie pokazuje, jak być powinno. Pod tym względem jest bliska religii: nie zawsze pamięta się o jej zasadach, podobnie jak nie zawsze pamięta się o Przykazaniach.
Niedoskonałość jest częścią składową człowieczeństwa. (Ot, choćby taki nocnik, gdzież jego zawartości do boskich ambrozji :-)))

Zatrzymałam się z przyjemnością. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
    • Ta kolei sakwa złota, to łza, w kasie lokat.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...