Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już w liściach smęci październik
Fastrygi babiego lata
Leniwe zadumy o świtach
Z melancholiami posplatał.

Ale nie będę się skarżyć
Popatrz, nadzieje się złocą,
Dyskrecją welonów przykryte
Aż klękać zachciewa się oczom.

Otwieram duszy gościńce
By chmurność nieba rozpieścić,
Tak, żeby przebrać miarę
Której pojęcie nie zmieści.

Ty nie mów, że miejsca w sercu
Na miłość już nie zostało,
Znów jesień mnie rozkochała
Nie będę przepraszać za śmiałość.

  • 12 lat później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zawstydzasz mnie Bożenko. Chciałam pokazać jak bardzo i napisać czerwonymi literami, bo inaczej nie potrafię pokazać jak się rumienię.

Jadnak zdaje mi się, że czerwony kolor jest zarezerwowany dla Mateusza,

dziękuję :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie, nie uważam. Wiersze to nie mięsko.

Tyle tylko, że jest w nich sporo błędów. Mogłabym poprawić, ale niektóre z nich są w tomikach, gazetach, więc nie wiem czy to miałoby sens..

Ponadto, zawszę mogę pokazać komuś, że nie od razu Kraków zbudowano.

 

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KlipPodoba mi się muzykalny piroman - mim. A zainspirowany pirotechniką, napisało się to poniżej            Dla sapera, mieszkańca Wetliny            codziennością rozbrajanie miny            w wyjątkiem miny żony,            tę widząc – przerażony,            bo każda wybucha bez przyczyny.   Pozdrawiam.  
    • Tępak tępo w siebie wierzył. Kat wytemperował mu głowę tępym toporem, w temporalnym tempie. Wtem, po egzekucji tępaki otępiały, w tle tępaki na koniach jechały stępem, równym tempem, korzystając z tempomatu. Słońce świeciło tępo, temperatura stępiała. Nikt kata nie potępił, że ściął tępą głowę. Tępy lud, tępi tępych tępaków. Było ich trzech, każdy miał inny temperament. Jeden empirycznie emanował tępotą, drugi miał dusze temperówki, trzeci, ten bez głowy już, po prostu tępo w siebie wierzył. Za tępotę płaci się głową. A tak na marginesie, kat też był tępy jak swój topór. Komu przyjdzie tępić kiedyś tępaków, niech użyje ostrego topora.
    • bez ciebie cisza ma inny smak jakby ktoś odjął mi z ust pół słowa siedzę nagi w świetle popołudnia i uczę się od liści jak opadać bez żalu mój oddech jest teraz jedynym dotykiem który znam czasem przychodzi twoje imię i staje w gardle jak obcy ptak a ja – kołyszę je w milczeniu żeby nie spłoszyć żeby zostało choć przez chwilę
    • Zima będzie jak co roku choć nie będzie śniegu na stoku będą kartki przekładane w kalendarzu pamiętaj o tym , Mały spryciarzu.       Przepraszam FaLcorN  - pozdrowionka
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czas bawi się naszymi zabawkami. Gdybyśmy ich nie mieli... albo gdybyśmy mieli zegary słoneczne.... ? :)   Udanego tygodnia życzę  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...