Z chusteczki higienicznej

[eselu]

Obłęd północy

Chaos wyrywa resztki spokoju
Z gardła
Milczą słowa niewypowiedziane

Będą dusić póki nie wyjdą
Nie wyjdą nigdy
Moje plany i zamiary

Wieczne oczu przekrwienie
No ile można jeszcze bez snu
Przeżyć
Bez Ciebie?

[Luthien_Alcarin]

szkoda ze nastąpiła dramatyzacja końcówki: usztucznia wiersz, w drugiej strofie która wrecz mi się podoba skasowałąbym "moje"-wiadomo o co chdozi a będzie lepiej sie czytało (drobmna sugestia, nieznajacego się leszcza-nie musisz się przejmowac;)), a co do pierwszej storfy: wyrażńa, ale bez jaja

Pozdrawiam
Agata

[eselu]

Dziękuję za wszystkie wskazówki. Na pewno kiedyś się przydadzą :) Pozdrawiam sobotnio-leniwie i czekam na więcej.

[stanislawa zak]

będą dusić póki nie wyjdą
nigdy
moje zamiary

plany to też zamiary. a po co powtarzać -nie wyjdą!- nie uważasz?

[Aleksander_Szumanski]

chaos wyrywa resztki spokoju z gardła do chuseczki higienicznej.

[Espena_Sway]

ciekawy pomysł, ale ta forma do mnie nie przemawia

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

[eselu]

stanisław - racja, ale tak jakoś mi lepiej rytmicznie pasowało. dzięki za rady :)

[Gość]

spodobal mi sie tylko koniec . reszta jakos nie wpadla ;)
pozdrawiam...