marcin_wojdan Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 kwadratowy strumień zczerniałego kranu wyciete kreskówki w kwaśnym niesmaku, zapachu czerwonej winnosci, dzwony poszarzałe brązowej ścisłości, brak gramatyczności, wiele mniej zwięzłości, zero logiczności w marchewkoej miłości, jakosci okrągłości kobiecej obfitości, mięsnej rozkoszności,świat pełen prostości, wiele słow a mniej pojemności, z tych słów nie zrozumiesz kolejności, takie nasze życie pełne spiętości, myśli wiele Poeto miej dla czytelnika więcej litości..... !!! ------------------------------------------------------------ "Wena to chwila uniesienia, lekka niczym piórko..." [sub]Tekst był edytowany przez marcin_wojdan dnia 23-10-2003 19:01.[/sub]
Dorma Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Gdyby nie ostatni wers, wiersz by mi sie nie podobal.Ten ostatni wers cie uratowal( nawet mi sie zrymowalo)Swietna puenta Wiersz kojazy mi sie z hiphopowa piosenka:) Bede miec wiec troche litosci i nie bede ci wytykac bledow..Ale niektore to musze bo az sie prosza: 1)popraw "marchewkowej" 2)czy sa takie slowa w jezyku polskim jak:"rozkosznosci","prostosci","spietosci"?jak dla mnie chyba nie..Ale moze to tak celowo..Na przyszlosc staraj sie pisac bardziej po polsku.. Pozdrawiam
marcin_wojdan Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Dziękuję za pozytywną krytykę, a co do słów to lubię się nimi bawić.......i przerabiać je odmieniając w różne strony...i sposoby... Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się