Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pod głos (Gustaw z lasu 3)


Dr_Ops

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzcie, jak Gustaw się spieszy,
ale go wzięło! Nic mu nie podpowiem,
pozacierał za sobą ślady. A może to
mnie wypchnęło na zewnątrz?

Oparty o drzewo układa dla niej pieśń,
ale nie umie śpiewać. Gdzie ci do ptaków
Gustawie, gdzie ci do niej ty niedźwiedziu.
Czuje się nieswojo z tą miłością. Peszy go.

Grubym kijem Gustaw tasuje liście, stawia
sobie kabałę. Przeczucia go niepokoją,
ale z lasem ułożył się już dawno i ufa.
O, z liści wyłania się pierwsza dama

i Gustaw myśli ciekawe czy mnie widzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam




Patrzcie, jak Gustaw się spieszy, ale go wzięło! Nic mu nie podpowiem,
pozacierał za sobą ślady. A może to mnie wypchnęło na zewnątrz?
Oparty o drzewo układa dla niej pieśń,ale nie umie śpiewać. Gdzie ci do ptaków
Gustawie, gdzie ci do niej ty niedźwiedziu.Czuje się nieswojo z tą miłością. Peszy go.
rubym kijem Gustaw tasuje liście, stawia sobie kabałę. Przeczucia go niepokoją,
ale z lasem ułożył się już dawno i ufa.O, z liści wyłania się pierwsza dama
i Gustaw myśli ciekawe czy mnie widzi



dla mnie to kawałek prozy :) włożona w strofy ot tak :)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to wiersz, czy proza, ważne, że przykuwa uwagę.

Z lasem nie można się ułożyć. Jest straszny, wbrew pozorom jałowy, ubogi w pokarm w równym stopniu dla ptaków jak i niedźwiedzi. To dobre miejsce, ale wyłącznie dla wyrośniętych drzew, próchnożernych robali i desperatów ze szkoły przetrwania :-)

"ciekawe czy mnie widzi". Gustaw wchodzi w pierwszy etap dojrzewania, czuje się wyizolowany, obserwowany, być może oceniany, spodziewa się negatywnej oceny.

"Pierwsza dama" jesli go jeszcze nie widzi, to wkrótce zobaczy. Nie wiadomo, czy spostrzeże samotność, niepewność, niewinność, namiętnośc - mowa ciała jest nieprecyzyjna, niejednoznaczna. Śpiew mógłby tu wiele wyjaśnić, ale trudno jest śpiewać ze ściśniętym gardłem, zaś jego nieobecność łatwo jest potraktować nie jak efekt speszenia, a raczej jako brak zainteresowania (ona też się spodziewa negatywnej oceny)

(Trzeba było stoczyć wiele walk i przejść bolesny proces wtajemniczenia, by pod matrixową cielesnością Agenta Smitha zobaczyć wszystkie te paseczki i cyferki).

Pozdrawiam. Fanaberka.
:-)))))))) Fan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pod głos" - pod włos? ;)
Narrator wszechwiedzący pleni się jak pokrzywy w tym lesie, niby mówi: "wypchnęło mnie na zewnątrz", ale zewnątrz czego? Skoro dalej 'czyta' bohatera: co myśli, jak się czuje, co go niepokoi. Z tego wniosek, że zewnątrz jest wewnętrznością (bohatera)? Chyba raczej nie, to tylko 'zapytanie' przecież. Ale NW, pomimo swej wszechwiedzy, nie jest w stanie zrozumieć Gustawa - ten reaguje dziwnie (pozacierał ślady - jakby czuł nieświeży oddech kogoś obcego w sobie ;).
Ale to nie jedyny powód. NW jest w swym nastawieniu behawioralny, podczas gdy problemy bohaterą są proweniencji psychicznej - emocjonalnej. NW - niby wszechwiedzący, który tak świat postrzega, jest bezradny; może imputować: ufa, czuje się, peszy go - to wszystko hipotezy, czy nawet hipostazy! Bo wiersz to tylko transmisja wszczepionego 'czipa' ;)
pzdr. b
PS. Fan, dobrze, że Twoja intuicja była na posterunku ;D Nie damy się 'pod włos' :)))
PS. Nic mu nie podpowiem,
pozacierał za sobą ślady.
- dlaczego to nie są dwa oddzielne zdania? (wie tylko autor?) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...