Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każ mi
zamknąć oczy i milczeć
Weź mnie w ramiona
Przytul bardzo mocno tak...
żebym zapomniała
o krzyku ojca,smutku matki
złych ocenach, płaczu
I nie puszczaj mnie dopóki,dopóki
nie nauczę się byc pełnią tego
co w życiu ważne i piękne
Pomóż panować nad złością....
i patrzeć sercem
a nie oczami zysku
Ratuj przed gniewem i utratą skarbu
który choć ukrywany to obecny
w każdym
I żeby to co widoczne było niewidoczne
a to co przykryte przez sztuczność
ukazało się całą swa okazałością
Dodaj odwagi i podaj rękę
wesprzyj, byśmy mogli stawiać krok..
po tafli wody
w ciemności...

Opublikowano

etam, nie znacie się ;)
wiersz (sic!) epatuje emocjami, jakąś wręcz nad-wrażliwością,
swoistym niepogodzeniem i niepokojem, który jednak przeradza się w bezgraniczną ufność...no właśnie: komu/czemu? owa zagadkowość wprowadza czytelnika w stan chwilowego uniesienia, który za chwilę ma być zburzony gwałtownym załamaniem obrazu - ciemnością.
mniam...a ta kompozycja! mistrzostwo! najlepiej zaś jeśli czytelnik posłucha autorki:
zamknie oczy i milczy. pozdrawiam

ps. zamknie oczywiście nim przeczyta. dla zdrowia. w końcu lepiej zapobiegać niż leczyć.

Opublikowano

potrzebuje miłosci jets mi zle i mam same banie w szkole nie mam faceta

brak mi sexu
czulosci milosci opieki mam sie z ojcem kłusi ojciec pije wóde
siostra ma lipe i swiat jets szary i beee
bez urazy ale tak odbieram twoj wiersz nie powiem iz jestem mistrzem ,Ale
bez przesady kazdy ma problemy ale od tego ma sie przyjaciół by Cie wspomogli albo psychoanalityka a nie wiersze
pozdrawiam :]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...