Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zbyt tu tłoczno
zbyt głośno
Przebiegają spóźnione myśli
Zatrzaskują się usta
Załamują się ręce
Zbyt tu głośno
zbyt tłoczno
Zbyt dużo się dzieje
Za szybko porusza się tłum rozbieganych spojrzeń
Z łoskotem przetacza się tętęt tętna
Robi się duszno od zduszonych oddechów
Zbyt tłoczno tu
zbyt głośno
Nie ma miejsca by się schylić
i pozbierać rozsypane myśli
Zbyt tłumno
by odnaleźć
siebie
[sub]Tekst był edytowany przez Kamila_Ilska dnia 03-11-2003 18:27.[/sub]

Opublikowano

hmmm...
według mnie powtórzenia nie wyszły,
za dużo słów w stosunku to przekazanej treści,
i podział na wersy troszkę sztuczny,
np.
Zbyt tłumno by odnaleźć siebie - to tylko zdanie, a poezja?

tętęt tętna
techniczne techno
czarna czerń...
i.t.d

Pozdrawiam,
Kai Fist

Opublikowano

Wydaje mi się, jakbym czytała siebie sprzed roku... ;) Wydaje mi się, że dobrze byłoby podzielić wiersz na strofy - byłby wtedy bardziej czytelny. Ja bym go podzieliła Tak: 2-4-2-4-5-2-4-3. Wtedy powtórzenia bardziej odznaczałyby się pełniłyby rolę refrenu. I treść byłaby łatwiej przyswajalna, nie ginąc w natłoku słów. Ale oczywiście to tylko moje zdanie - a wiersz jest Twój. Pozdrawiam, j.

Opublikowano

Dziękuję za komentarze. Moze się komuś nie podoba, może jest niezrozumiałe... Szymborska nie jestem, a pisząc ten wiersz siedziałam w barzdo zatłoczonym miejscu, było bardzo głośno i panował ogólny chaos... postanowiłam więc przenieść to na papier... stąd chaos w wierszu... pozdrawiam!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gosia pamiętasz wieczory w DKFie? nad głowami w letnią noc wisiała nam srebrzysta pajęczyna Drogi Mlecznej a pilot Hermaszewski wykonywał pierwszy krok w chmurach....   Wanad. Bizmut. Astat. zakrzywiajmy czasoprzestrzeń i terraformujmy Marsa załogo G! cała naprzód! stokrotki śmieją się do słońca ach...i..och!
    • @Gosława To piękny wiersz o przemijaniu i akceptacji. Metafora Anny jako gliny jest niezwykła: coś, co kształtujemy własnymi rękami, ale co jednocześnie wymyka się kontroli, "przecieka przez palce". To bardzo ludzkie doświadczenie. Szczególnie porusza mnie przejście od zewnętrznego obrazu (olchy, jesień) do intymnego gestu - tego mówienia o siwiejących włosach. Ta odpowiedź: "nie to tylko babie lato skryło się w puklach" to cudowne przemienienie straty w coś delikatnego, poetyckiego. Jest w tym wierszu coś niedopowiedzianego, co sprawia, że wraca się do niego myślami. Ten "los który sobie zagotowała" - czy to wyrzut, czy po prostu konstatacja?
    • @Wiesław J.K.Napisałam "delikatnie kpisz" - i to mialo być dowcipne. :))) Nie miałam takiego zamysłu, aby ich bronić. :))) Dziękuję za odpowiedź. 
    • @huzarc Twój wiersz jest manifestem: proza życia jest płaska. Ratunek i sens tkwią w odważnym, surrealistycznym akcie twórczym, zdolnym przekroczyć banał. - ta tak w skrócie :) Dobrze napisany wiersz !  
    • @Robert Witold GorzkowskiTak właśnie pomyślałam, że tęsknisz za tamtymi klimatami. Niestety ja nie miałam szansy poczuć tej atmosfery. Pozdrawiam.  @lena2_Właśnie tak jest, dają namiastkę nieśmiertelności. Dziękuję i pozdrawiam. :)  @Marek.zak1"Chwilo trwaj" już przechodzi do mojego codziennego słownika, niesie dużą dawkę optymizmu. :) Hotel Poller w centrum raczej nie należy do skromnych.:)  Zaczynam niebezpiecznie utożsamiać obu Marków. :))) Dziękuję za komentarz.  @iwonaromaŚlicznie dziękuję! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...