Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ptak potrąca skrzydłami
rudowłose drzewa
chyba
mówię kocham
z przyzwyczajenia

opuszczam powieki
i rdzawe liście
spadają
do piaskownicy

wiatr
nawleka babie lato na palce
na harfie gra
rubinową melodię

a ja
z tą moją miłością
jak dysonans

Opublikowano

Nie jestem fanem tego typu rzeczy. Jest parę fajnych określeń (rudowłose drzewa...). Banalne wydają się za to "rdzawe liście" i "nawlekanie babiego lata na palce". Napisałbym też raczej 'gra na harfie' zamiast "na harfie gra" -jakoś naturalniej by brzmiało. Nie podoba mi się też to, jak tytuł koresponduje z pointą - chciałoby się czegoś bardziej ambitnego, a tak tylko repetycja.
Ale mnie tu nie było już dawno, więc może się nie znam ;)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Cody.... miło przeczytać, że ktoś stwierdza, że robię postępy ;) dziękuję za kom

Arku! cieszę się, że znalazłeś w tym wierszu coś ciekawego ;) Ja piszę o miłości... bo akurat problemy z nią związane wypełniają teraz moje dni...wydaje sie że miłosne rozterki 18-latki są błahe...a jednak cisną się na papier...bo przerastają...

Jasiu! No cóż... nie każdemu się musi podobać, bo każdy lubi co innego ;) pewnie Cię drażni, że to wiersz o miłości..no w sumie nie wiem, czy on miłośc opisuje, czy raczej to z niej zostało..

Pozdrawiam
Julka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...