Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Losie mój... Przewoźniku


Rekomendowane odpowiedzi

Losie mój.... Przewoźniku
Przewieź mnie przez rzekę życia.
Skoro już wsiadłem do łodzi
Wzburzonych fal się nie zlęknę,
Ni głębokiej wody toni,
Oddaję się w twoje wprawne ręce
Co wiosło wbijając w głębię,
Na drugi brzeg mnie dowiodą...
I myśli nie zapisanych marny koniec
I słów, których nie powiedziałem.
Wciąż tyle dzieje się wokół.
Rzeka wydarzeń mknie, zmywając każdą tamę
W wezbranych jej odmętach nie jedna dusza ginie,
Choć pewni byli swojej łódki, wiarę i siłę potracili.
Zbyt dużo myśli i słów... Choć by i złote były
Tylko balastem czasem są,
Który to właśnie wciąga na dno.
Daj się ponieść rzece...
Cóż znaczą ulotne myśli i milczenie,
Gdy trzeba coś powiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




słabiutkie to; archaizacja denerwuje (przynajmniej mnie); w dwóch piewrszych wersach masz powtórzenie - którego można uniknąć - wystarczy np. zmienić tytuł na "przewoźniku" i wykasować to słowo z wiersza;
w niektórych miejscach pogubiłeś, moim zdaniem, sens zakopując się w stylizacji (np."Ni głębokiej wody toni," --> nie lepiej toni wodnej); stosujesz sporo inwersji, nieuzasadnionej itd;

ogólnie jestem na nie- od formy po treść wiersz mi sie nie podoba; uważam, że jest bardzo słaby

pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...