Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Droga rozpęknie się wtedy. Na kilka zapiekłych lat, na straty.

Idź wtedy ostrożnie, stawiaj stopy tak, jakby to były ostatnie
kroki przed wyjściem z domu. Dom rozsypie się później, rok
w rok wspominając wyłudzony od ciebie oddech, co się parą
wybił na fotografii. Fotografia zostanie, za szkłem nietykalna
tak bardzo, że całkiem spłowieje.

Studnia, którą kopałam z zimną zaciętością.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...