Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozbudzeni z obojętnego snu,
ocknijmy się i patrzmy,
otchłań pijanego sumienia
-jaka ona blada.
Trumna już nie będzie potrzebna.
Już dawno po końcu świata.

Opublikowano

obojętny sen - rozbudzenie
patrzymy w otchłań
pijanego sumienia

trumna nie potrzebna
przy końcu świata

to taka moja obróbka, tak to zobaczyłem, chociaż powiem ci szczerze, że ciekawego materiału nie dostałem, pewnie ze wzglęgu na dosłowność i mało oryginalną tematykę
pozdr

Opublikowano

Pani stanislawo zak:
Po co w ogóle marnować klawiaturę?
Panie Confiteor:
Ewidentnie nie złapał Pan nastroju wiersza gdyż przeróbka w moim odczuciu zamieniła ten wiersz w coś na skraju prozy i poezji. Powiem szczerze. Ten wiersz był już wielokrotnie komentowany w różnych środowiskach, ale tak kiepskiej obróbki jeszcze nie widziałem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wybacz ale słowa są twoje, ja tylko zmieniłem wersyfikację i usunąłem nie potrzebne,
może nie klimatycznie dlatego, że nie poczułem żadnego klimatu, jeśli więc zła to wybacz, chciałem tylko zminiejszyć straty
pozdr
Opublikowano

Z całym szacunkiem. Każdy zawsze i wszędzie może mówić że nie złapał klimatu i wybrzydzać. Nie wątpie że faktycznie nie podoba Ci się wiersz, ale dla mnie opinia:
"że nie poczułem żadnego klimatu" w Pana przypadku nie jest dla mnie decydująca.
Podobnie jak ja nie biorę się za Pana wiersze i nie zmieniam w nich wersyfikacji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W ramionach pachnących wrzosowym runem,  w oczach, w których świat gubię jak w szumie. Miły! - ja pragnę być tylko przy Tobie!   Lawendo czerwcowa, ma pani w donicy! Gdy jestem przy Nim, świat cały mój milczy, Już nic się prócz kwiatów - zapachu - nie liczy.   Ucieczka od Niego straszliwym jest buntem, wszak z dala od kwiatów żyć tylko jest trudniej. Ach, Kwiecie mój, nie każ odchodzić okrutnie!   Dwanaście złych nocy i jeden dzień milszy, uścisków Twych, Miły, nikt nigdy nie zliczy, wzrok ciepły Twój poznam i w obcej ulicy.   Patrząc na Ciebie jakoby na różę, za wrzosów zapachem i w noc ciemną ruszę. Och, Kwiecie! - na Tobie swą miłość wymuszę!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dziękuję @Nata_Kruk, pozdrawiam!
    • @Łukasz Jasiński nie jesteś aż tak dobry, poziom niziutki. Myślę, że to niewiele zmieni. Agnieszka ma wysokie IQ :)
    • @MigrenaNajwiększymi zbrodniarzami są ideolodzy a potem oprawcy. Ktoś stwierdza, że rewolucja wymaga ofiar, a inny bezmyślny, który dorwał się do władzy to wykonuje. Może trzeba przypominać jak skończył Maximilien Marie Isidore de Robespierre. I słowa być może Dantona "rewolucja pożera własne dzieci" , to tak na powstrzymanie zapędów.  Na świecie jest sporo takich rocznic, za którymi stoją zbrodnie, masakry i tysiące ofiar. 
    • Poezja   Nazbyt dobrze lubię oglądać znamię w moim oku   zachwytów nie ma końca: pewna ignorancja i psucie krwi   tym wszystkim dla których kształt języka jest środkiem do celu,   nazbyt dobrze pociąłem lustro na kawałki: słowa są trwalsze od brzytwy,   tak bardzo jestem chory i ku zaskoczeniu świata: wciąż myślę.   Łukasz Jasiński (luty 2011)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...