Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zależy.
w zasadzie do spraw trudnych
zwykło się wnikać od spodu
(co daje efekt dramatu)
weźmy na przykład egzamin:
"splot zdarzeń przeszłych a-verbum"
między zwojami myśli a -

wystarczyłoby trochę inkluzji
- świat to przepis na omlet

Opublikowano
inkluzja wg słowika wyrazów obcych W. Kopalińskiego: włączenie
inkluzja jest również terminem matematycznym dotyczącym zbiorów...
--> nie bardzo rozumiem, co miałoby znaczyć tutaj...

jak czytam od końca* to się nawet podoba
zawiera w sobie wtedy zbiór wrażeń IMO

pozdrawiam

ps. *parddąsik, "od spodu" czytam ;]

Onak Ot
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zacząć trzeba od zauważenia różnic: "zależy" - co od czego? "wszystko"? od reszty wiersza? to urwanie, niedopowiedzenia - taki rodzja 'półgębka' ;); a z drugiej strony rozbudowana myśl o wnikaniu (w sprawy - rozwikływaniu problemów) dodatkowo skomentowana w nawiasie uwagą o posmaku ironicznym (?), co sugerować może też pseudonaukowy kolokwializ "weźmy na przykład". Wynika z tego, że peel chce nam zamotać mówiąc, że "zależy" i "w zasadzie" neleżałoby, a jednocześnie ośmieszaja 'metodę'. Czy tkwi w tym sprzeczność?
Dalej jako przykład problemu daje zagadnienie czasu przeszłego, z tym, że samo sformułowanie jest 'przepełnieniem', rodzajem tautologii; "splot zdarzeń przeszłych", czyli coś co 'dzialo się' ma zostać postawione wobec (a) "czasownika", czyli części mowej określającej czynności, 'dzianie się'. Czy to celowe nałożenie zbiorów znaczeniowych?
W kolejnym wersie peel informuje, że w w/w temacie chodzi o pamięć (między zwojami myśli - nb. zwoje mózgu zostały nieźle wysublimowane).
Z kolei podmiot mówiący tego wiersza wyraża tzw. pobożne życzenie z cyklu "a nie mówiłem" - bo przecież rozwiązania są proste; "wystarczy trochę" włączenia. Ale w co? czego?
Ostatni wers koresponduje bezpośrednio z tytułem: "świat to przepis na omlet", czyli 'wszystko'; wsypać, wymieszać, trochę piany ubić, sól/cukier do smaku i na ogniu (piekielnym? eh...) niech rośnie.

Nie zrozumieć wiersza - to dopiero efekt dramatu!
Zostawić czytelnika samemu sobie z takim wierszem - to dramat efektu.
;)
pzdr. b
PS. Nie rozumiem - serio piszę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Choć wszystkie zmysły zostały wzbudzone, Choć obraz w pamięci wyryty jak żywy, Widok ten sny nakreśliły strwożone, Od snu jest on jednak bardziej prawdziwy.   Prawda oraz fikcja, sen oraz jawa Wyszły naprzeciw sobie na spotkanie. Z natury przeciwna jest ich postawa, Umysł mój wzięły razem we władanie.   Odłamek z przeszłości zaklęty we mnie, Ciężarem swej wagi działa na kroki. Wypalić, zastąpić - wszystko daremnie. Dół go jedynie ugasi głęboki.   Kwiat miałem przepiękny, niespotykany. Pierwszy raz ma ziemia czuła korzenie. Kwiat był przeze mnie czule podlewany I sam wewnętrzne czułem rozkwitnienie.   Na mocy wyroku, obrotu koła, Kary za każdy płatek opadnięty, Susza zapadła wszędzie dookoła I kwiat mój jedyny został mi wzięty.   Jakiś ogrodnik bez twarzy, imienia, Nazbyt prostacki i nazbyt zuchwały Wpadł i kwiat wyrwał bez zastanowienia, Gdy suche korzenie luźniej trzymały.   Wstyd mnie ogarnia, na łzy mi się zbiera. Jak raz jeden w życiu kwiat posiadałem! Widząc, że susza się do gleby wdziera, Ja, o zły losie, ja wtedy stałem.   Krwi mojej nie szczędzi ogrodnik młody, Nożem te same powtarzając ruchy. Kwiatu mojemu swojej dolał wody, A mi raczył dodać trochę otuchy.   Przyjaciel serdeczny, ojciec rodzony, Za bark mnie tak hardo nie podpierali, Jak ten tu ogrodnik, gdy z drugiej strony Ziemię mą depcze, pustoszy i pali.   Niemądry człowiek, nieświadom swych ciosów. Mym będąc oprawcą, podszedł znów blisko. Rozbieżności nie czując naszych losów Chciał mnie pocieszyć, choć zabrał mi wszystko.   I stoi z mym kwiatem ogrodniczyna, Niczym data na pomniku wyryta. Coraz to więcej brać susza zaczyna, A on, jak ja niegdyś, pięknie rozkwita.   Już milszym by były dla mnie wyrokiem Czy krzesło, czy lina, czy nawet kula Niźli tortura okrutnym widokiem, Jak kwiat mój kogoś liśćmi otula.   Cała radość i sens, i zrozumienie, I życie, które tak przecież kochałem Uskrzydlały właśnie inne stworzenie, A ja nic nie mogłem, więc tylko stałem.   Los mi oszczędził kolejnej już kary. Trzyma ogrodnika w zasięgu wzroku. Spotkałem go tylko za sprawą mary, Która wszak prawdzie dotrzymuje kroku.   Susza, która to się we mnie zrodziła, Bezczynność, będąca dzieckiem słabości Ogród mój doszczętnie ogołociła I leżą tam teraz tylko moje kości.   I leżeć będą, wiecznie usychając, Chłostane żałości i smutku żarem Dotyk korzeni w pamięci chowając. Targane takim lub innym koszmarem. 04.04.2023
    • @A.Between... o looosie... i po co ja to napisałam... :( Masz rację, pisze się to, co się czuje, a że komuś coś się zakręci e Epetynie, bo chwilkę przed czytał też o tęsknocie i spontanicznie napisałam, jw.    O nic Cię nie posądzam, to tylko myślowy impuls, naprawdę..... A wiersz naprawdę podoba mi się, nawet bardzo. My się tu wszyscy.. wierszami..  jakoś poznajemy. Sorry.. jeśli uraziłam.    
    • trzeba będzie określić się  wobec formy i treści    al czy człowiek?      
    • @Piotr_Nowy miłość pod dywanem? Ciekawe... Na dywanie bylo by jej pewnie lepiej  ale filozofia wiersza swietna

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdr.
    • @viola arvensis   Artur Rimbaud :   "Miłość jest. I dziewczyna, czarowna i radosna, Uśmiech, i oczy pełne słońca."   Wiolu.   serce samotne, miłości pragnie.   dziękuję za Twoje słowa piękne :)   uśmiechami wieczoru pozdrawiam :)           @Nata_Kruk   Nata.   rozświetleniem dziękuję:)   i najmilej pozdrawiam :)        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...