Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po drugiej stronie


Rekomendowane odpowiedzi

Ziemia porosła pleśnią
Trumny połamały kark nagrobkom
Z ziemi krety wyprowadzają stęchłe powietrze
A my leżymy jak ciastka na sklepowej półce

Ludzkie dłonie przerażająco wystają z ponad traw
I moja dłoń przegnita sterczy tam
Nikt nigdy nie chwyci jej
Zgnije samotnie i dobrze jej tak

Nikt z nas nie wie dlaczego odeszliśmy
Zbrukani życiem bez chwały
Uśmiechnięci że to już koniec krzyżowej drogi
Gdzie nie ma kobiety, która wytrze twarz delikatnie

Zarośnięci kwiatami pachnącymi śmiercią
Jesteśmy skansenem dla żyjących
Raz do roku pamiętają o nas i umyją nawet nowe ciało
Zapalą świeczkę, która zgaśnie jak nasze serca gołębie

Czas już tylko naszą rozrywką
Pozwala nam czekać na kolejnych braci i siostry
Ale nikt nigdy nie powiedział gdzie jest kres
Czy on w ogóle istnieje?

Tak pięknie tutaj pod ziemią
Wprowadziłem się wczoraj i już jak u siebie w domu
Psa snów wyprowadzę
I do Ciebie zajrzę…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...