Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podczas zabawy piórem za nic nie mogłem
skupić się na płynnym tekście
pamiętasz czytałem ci wtedy książkę o grzybach
pytalaś czy można je żuć
jak twardy kawałek mięsa
opowiedzialem wtedy o czerwonych ulicach
i domach falujących pod stopami
o trawnikach w pistacjowym odcieniu
rosnących miarowo metr po metrze
o sklepie w którym każdy joint
stawał się długą kolejką młodych ludzi
czekających grzecznie na pierwszy oddech

jakie ładne powiedziałaś czy lubisz komplementy

Opublikowano

Dobrze, dobrze, po kolei. Joint w zestawieniu z oddechem nie pasuje, czy każde z nich jest niepoprawne, nawet, jesli oddzielnie...? A forma drażni - czym? Proszę o szczegóły, będę się nad tekstem znęcać.

Pozdrawiam bardzo!

Opublikowano

Ok Izo :)

Oto szczegóły:
oddech - brzydkie skojarzenie z nostalgią.

joint - wyrazy obcojęzyczne zostawiłbym w poezji "kolesiowskiej". Poprostu w tym wierszu mi nie pasuje.

Forma. Sprawia wrażenie prozy. Nie ma przystanków, czyta się jak książkę. Tyle, że trudniej. Ja bym proponował ewentualnie jeszcze utrudnić przez posiekanie strofami.
A szkoda, bo trudny tekst łatwo się czyta.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niby która?
Nie mogę się zgodzić z Piotrem, że forma nie taka. Rozumiem skłonności do tradycjonalizmu i przywiązanie do klasyki, ale nie stójmy w miejscu. Jeżeli nawet taki styl komuś nie odpowiada, to wcale nie znaczy, że jest zły. Ideałem byłoby ocenianie wierszy w oderwaniu od swoich upodobań. Może postarajmy się wyjść z naszych klatek i ogarnąć to, co dzieje się wokół, a czego nie zauważamy albo nie chcemy, by istniało.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




E! Nie jestem konserwatywny, jakiego mnie tutaj wykreowaliście. Ale mam takie wrażenia po przeczytaniu. Chyba dobrze jeśli o nich wspomnę po przeczytaniu? :)

Pozdrawiam serdecznie
Ależ oczywiście, że dobrze, że dzielisz się wrazeniami. Natomiast tu akurat nie rozumiem Twoich wrażeń - jointy ślicznie wpisują się w miejsce, pozwalając niemal na jego identyfikację. Jeśli piszesz o obcych miejscach, warto, by czytelnik wiedział, ze są obce. Te jointy stanowia wskazówkę. Przynajmnie dla mnie :)
Pozdrawiam, j.
Opublikowano

Boję się takich tematów z powodu bladego pojęcia ;)
(czerwone ulice, czerwoni bracia ;)))
Z laickiego punktu widzenia - nie podoba mi się zakończenie.
Moi młodzi przyjaciele kiedyś indoktrynowali mnie w knajpce na Kazimierzu przez jakieś godziny i koronny argument był właśnie taki: ładne i przyjemne.
Może również fragment o sklepie nie jest konieczny (wąż zjada swój ogon)?
Niczego odkrywczego nie napiszę, bo niby jakim sposobem? Ale w obu tych wierszach czuć więcej Kota niż Kury (ja tak czuję). Tyle.
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natálie Vašutová  wiersz przypomniał mi "Psalm stojących w kolejce"   Za czym kolejka ta stoi? Po szarość, po szarość, po szarość! Na co w kolejce tej czekasz? Na starość, na starość, na starość! (...)  
    • @Bożena De-Tre Aniu tytuł mam inny; stara żono pomarszczono niczego mi nie żal....to tylko cienie lata.Super wiersz ale może dlatego że tego bólu nie czuję...........zresztą to nie ból to świadomość dwojga ciał ''bez książki''......taka prowokacja z pozdrowieniem z mojej strony. @Annna2 Aniu Bursa Stachura Wojaczek..wciąż do nich wracam  jak „ sarkazm” potrzebny od zaraz a „  ból istnienia” rozrywa duszę co dzisiaj kolory tęczy ma…,zawirował Świat a czy zawsze dobrze?Nie wiem…dlatego piszmy.Mój drugi Tomik zielony „Na krańcach klawiatury „ jest właśnie w druku.Czekam z niecierpliwością jak zostaną odebrane te współczesne dylematy….pozdrowienia od

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Bożena De-Tre  łał! Dzięki za Andrzeja Bursę lubię. "Zażalenie" (fragm) Panie ministrze sprawiedliwości... Pan mnie obraża. Nie znam pana, ale widziałem pańską fotografię w gazecie I czuję się głęboko obrażony, Na nieszczęście nie tylko przez pana,
    • @Annna2 Dobrze Aniu niech skrzypi parkiet ..szeleszczą liście i ławka w parku pusta.Ktoś może książkę zostawi tam. Po maturze dałam Ci ją z napisem'' Bursa i my TOBIE''.Rzuciłeś słowem zbyt lekkomyślnie pośród potoku innych słów.............kto pierwszy rzyci kamieniem. Nie ja nie Ty.....nie mogliśmy się dogadać pamiętasz, @Bożena De-Tre cd......jak Ćma zjawiałeś się by zniknąć z początkiem lata....zabierz książkę IDŻ.
    • @Bożena De-Tre dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...