Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

uśmiech losu


Rekomendowane odpowiedzi

lata w kolorze khaki
barwią się na niebiesko

białe kafelki
i ciepłe dłonie
płaczącej z radości

na zewnątrz świat
zatacza się pod nogami dziecka
uciekającego przed pszczołą

ktoś przechodzi zbyt szybko
ktoś kocha zbyt mocno

rodzą się liście

ten jeden
ogłupiony
kupuje kwiaty
czekoladki w zielonym pudełku
znowu kwiaty
i zapas soków
wieloowocowych


dziecko płacze

zbyt szybko

liście
spadają na ziemię


on
nie zobaczy
swojego syna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm rzeczywiście trudno się czyta - nie wiem, czy będę mógł coś poradzić:( widzę w tym wierszu kilka wątków, które się przeplatają, np.

"na zewnątrz świat
zatacza się pod nogami dziecka
uciekającego przed pszczołą"
...
"dziecko płacze"
...
"on
nie zobaczy
swojego syna"
i
"rodzą się liście"
...
"liście
spadają na ziemię"

jest tu kilka krótkich wstawek ["rodzą się liście", "dziecko płacze"] które zapewne są konieczne, ale utrudniają czytanie - ja zostałem kilkakrotnie wyrwany brutalnie z czytanego wątku:)

być może ten wiersz jest zbyt trudny dla wszystkich poza autorem - zdarza się, wtedy trzeba będzie zakopać w szufladzie... wiersz jest dla mnie niezrozumiały, ale wydaje mi się, że włożyłes w niego dużo pracy, że przy dużym wysiłku [z mojej strony] mógłby ujawnić bogate przesłanie... wrócę tu jeszcze

pozdrawiam i życzę powodzenia;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poświęconą uwagę, nad wierszem rzeczywiście spędziłem dużo (wolnego;) czasu, dlatego zależy mi na tym, żeby w tym momencie nie zatrzymać się w martwym punkcie. Kiedy wstawiałem go do forum dla początkujących liczyłem, że jest zrozumiały, szczerze- byłem z niego zadowolony, teraz widzę, że najwyraźniej byłem w błędzie ;D
Popracuję nad nim tu jeszcze troszkę (chyba, że pojawi się ktoś, kto mnie zrozumie ;), za jakąkolwiek pomoc (nadal;) z góry dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie
Fei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Somalija   Pani Agnieszko, przypominam: jestem humanistą i mam rozległe zainteresowania - filozofia, historia, poezja, politologia, geografia, religie, filologia, literaturoznawstwo, prawo, architektura, bibliofilstwo, archeologia, krajoznawstwo, podróże, zabytki, natura, seksuologia, wojsko, teologia, sztuka, fotografia, psychologia, czytelnictwo, socjologia i sport i najbardziej mi odpowiada piłka nożna - oglądam tylko polskie kluby w europejskich pucharach i Reprezentację Polski, nie, nie chodzę na stadiony, po prostu - oglądam.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński ciesz się, że jesteś sam. Teraz kobiety są wymagające i upierdliwe, nie pozwolą ci palić, pić, wtedy docenisz życie singla.  @Łukasz Jasiński twoja mama nie wiadomo ile będzie żyła, brat może być zajęty, pozna kogoś. Nie można liczyć na kogoś, po życie się ciągle zmienia, jest dynamiczne i sprytne, samo sobie radzi. Nasz mózg przeszkadza tylko, jest leniwy, lubi nałogi, a ciało wie co jest dobre, lepiej dać ciału posłuchać co chce. 
    • @violetta   Gdzie było środowisko poetów (podobnie jak policja, Opieka Pomocy Społecznej, kościół, dziennikarze i wszelkiej maści sekty monoteistyczne), kiedy naprawdę potrzebowałem pomocy jako osoba nielegalnie bezdomna? Nie, nie ma pani racji: pomogła mi tylko socjalna pani Małgorzata Przybysz, panie z Wydziału Zasobów Lokalowych, mama i ciocia, teraz: pomaga mi brat - wrócił z Wielkiej Brytanii, doświadczenie nauczyło mnie: kiedy jestem potrzebny - wszyscy o mnie pamiętają, natomiast: kiedy jestem niepotrzebny - nikt o mnie nie pamięta, decyzji już nie zmienię: po powrocie mamy z Wielkiej Brytanii - zgłoszę mamę jako opiekuna socjalnego (chociaż nie potrzebuję żadnego opiekuna, jednak: prawnie mi przysługuje) - wtedy mama będzie mogła ze mną zamieszkać, już cztery lata mieszkam sam i żadna dziewczyna nie chce mnie, słowem: zmarnowaliście okazję i szansę, przykro mi...   Łukasz Jasiński 
    • Zauroczona

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dawno równie klimatycznych strof nie czytałam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...