Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Napiętnowany stręczycielstwem
Nożyczek przy nadgarstku
Lojalnością obnażające
Odnóża rzek żył
Trwogą trawiąc niepowodzenia
Żalem wypływają
Żuchwą przekleństwa
Płaskostopiem nie dotrzymuję
Kroku równowadze umysłu
Opowiadam biblijne bajki :

‘Józef był dobrym stolarzem
Strugał niezłe krzyże
Dziś krzyże wylewa się metalem
Łącznie z ciałem
Najlepiej złotym
By przyozdobić ołtarze’

Krzywizną ekonomicznych wykresów
garbimy nasze życie
Pakt z zielonym Lincolnem
unieważniamy żółtymi gwiazdami
A wszystko przyozdobione
niebieskimi – sześcioramiennymi…

Opublikowano

Jak dla mnie brak klarownej spójności międzystrofowej, a czasem nawet międzywierszowej. Gdzieniegdzie chybione inwersje. 'Trwogą trawiąc' i 'odnóża rzek żył' do przerobienia, bo przy artykulacji wychodzi na jaw nieuzasadniony i chyba niezamierzony bełkot i zgrzyt.

'Żalem wypływają / Żuchwą przekleństwa'. Czy zatem wypływają żalem, czy żuchwą? Gramatyczne potknięcie.

Przyznam uczciwie, że nie rozumiem rozdzielenia tytułu.

Tematyka odważna, jakkolwiek nie ujęta zupełnie trafnie. Ale znajdą się ciekawsze frazy, jak ta z dotrzymywaniem kroku. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej pracy nad poprawą tekstu. // 51

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia , trochę pomieszanie z poplątaniem...
    • Deszcze niespokojne potargały sad. A my na tej wojnie ładnych parę lat ;)) No nie. Spokój to dopiero po :)) Uśmiech przesyłam :)
    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...