Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

impresja (Mama said - Metallica)
***

Wreszcie wolny
dość się ogrzałem przy ognisku Hestii
zamykam znajome drzwi
błyszczą mahoniowo na pożegnanie

Beztrosko przez pierwszy próg
lecz jeszcze niejeden mnie potknie
wymaże grafitowy uśmiech

Otwieram księgę
pierwszy akapit jeszcze nie wyschnął
chłodna biel łagodzi niecierpliwość
wiatr tańczy na późnych stronach

Nie potrafię rezygnować
tyle lśniących marzeń mogę wpisać w te karty
tyle przygód zakreślić zamaszyście
tyle mask i koturnów leży do wyboru

I nawet ten
który chadzał do Pana Boga na skróty
śmiało patrzył w horyzont
wierząc że on tylko na niego czeka
teraz nie wie w którą stronę
bezmiar ścieżek zlewa się w bezdroże

Niespokojny podmuch uderza w twarz zimnem
w tle pobrzmiewa zawodzenie banshee
ale nie ma już odwrotu

Gdzieś zamajaczył słoneczny maruder
pójdę więc w stronę światła
chociaż wiem że najjaśniejszy płomień
wypala się najszybciej

Opublikowano

Generalnie wiersz jest okej, nie powiem, żeby jakoś specjalnie do mnie trafiał, bo preferuję trochę inny rodzaj poezji, nie mniej nie mam większych zastrzeżeń. Może tylko tytuł nie zachęca- jakiś taki mało błyskotliwy i bezpłciowy.

najjaśniejszy płomień
wypala się najszybciej- b. dobre

pozdrawiam
Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • No tak słuchając Queen w latach późniejszych można odnieść takie wrażenie. Ja tak naprawdę prawie na bieżąco słuchałem ich płyt w latach siedemdziesiątych. Na bazarach płytowych w miarę szybko można było kupić oczywiście za niemałe pieniądze ich płyty. To był szok i każda płyta była trochę inna niż poprzednie ale niosła ze sobą potężną ilość unikalnych w stosunku do granej wtedy muzyki przebojów. Muzyka we wczesnej fazie trochę przypominała Led Zeppelin ale poprzez unikalny głos Fredka była niepowtarzalna. I właśnie to że człowiek odbierał ją w okresie kiedy powstawała powoduje że z sentymentem podchodzę do wszystkich płyt z lat siedemdziesiątych. Co innego koniec lat siedemdziesiątych i początek lat osiemdziesiątych, w tym okresie zainteresowałem się New wave (między innymi The Police) czar ich muzyki trochę przygasł. Tym niemniej płytę Barcelona Mercury&Caballe jest u mnie ciągle na topie. Oczywiście wspominam z sentymentem też koncerty Queen w których uczestniczyłem.   dodam jeszcze miłość do Depeche Mode i udział w koncercie w 1985 roku no i oczywiście w późniejszych ale ten pierwszy zadecydował o zmianie muzycznych preferencji.
    • @Waldemar_Talar_Talar Życzenie !!
    • gdy śmierć umrze nikt nie będzie płakał otworzą się drzwi za którym uśmiech   myśli  oraz sny nie będą już bolały gdy śmierć umrze na jej mogile   nie będzie bzu tylko czarny krzyż mówiący tu leży koniec krzywd
    • @andreas przybij piątkę. Raźniej mi z takim komentarzem. Bb
    • Zrobiło się jakoś gorzej. Przepraszam, bo powinienem napisać, że zrobiliśmy gorzej. Wszyscy to dostrzegli, no prawie wszyscy. Rozgorzał kryzys o podłożu historycznym. Poszły porównania, porównania zawsze idą. Często wychodzą i jeszcze częściej nie wychodzą. Trzaskają drzwiami i oknami.  Jedni Polskę porównywali z peerlem. Widzieli tutaj zdarzenia rodem z lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych, osiemdziesiątych. Drudzy, którzy zasadniczo z państwem mieli więcej wspólnego dostrzegli podobieństwa z dwudziestoleciem międzywojennym. Zaczęli się nawet ubierać w podobny sposób, a tam ładna była moda. Powyżsi w pewien sposób wdali się w spór ideologiczny w głównej mierze zresztą zupełnie nie do rozstrzygnięcia. Polska jawi się od dawna sporem konserwatystów. Sytuacja taka. Tacy my. Byli jeszcze realiści. I osoby niehistoryczne i mniej światopoglądowe. I osoby które miały znacznie mniej czasu na snucie refleksji i rozważań. Ci uważali, że rok jest 2025 i mieli przecież bardzo dużo racji.   Warszawa – Stegny, 05.06.2025r.   Inspiracja - Poeta Rafael Marius (poezja.org). 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...