Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

o młotku i szepczących oknach


Rekomendowane odpowiedzi

z cyklu W podróży

na przegubie mojej dłoni
poplątały się korale
tak jak życie – pomyślałam
i splunęłam

dzisiaj gdy jechałam pociągiem
ktoś powtórzył te słowa
lecz w jego ustach
brzmiały już jak wyrocznia

a przecież słyszałam wielokroć
przezroczysty szept okien
snujących opowieść o Bogu
i klamce w Jego dłoni

młotek – niestety
dawno skradziono

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza zwrotka płynna, melodyjna, że aż się nieomal wykolejam przy uskoku w: "dzisiaj gdy jechałam pociągiem". Ale nie przerytmizowałbym pozostałych, tylko raczej rzucił mały kamyk w pierwszą właśnie...

Spinozy wypowiedź o tym, że człowiek to sposób myślenia Boga, zabarwia się w kontekście Twojego, Etiudo, wiersza szczególnie osobistym, aż "lepkim" panteizmem (w sensie poetyckim oczywiście). Końcowy dwuwers może zbyt szybko umyka (ale ów rekwizyt też pewnie tak umknął).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...