za ręce

[eveniA_]

było ich dwoje
szli
po rzece
ręka w rękę
serce w serce
do niemożliwości

*

przyszli
stanęli
a tam
świt
taki cudowny
taki zaspany
i ona tak chciała
świtem klasnąć
w dłonie
ale oni...
trzymali się-
za ręcę
tak czule
tak pięknie-
za ręce

*

nie klasnęła


**********
(e)

[Samo zło]

kurcze, a jak się tym świtem klaszcze? a tak poważnie to nie wiem, co powiedzieć, bo niczym szczególnym nie podpadłaś, ale nie ma w tym tekście nic, co może się podobać. zlepek słów, który niby ma jakiś znaczenie, lecz bardzo nieporadnie przekazane. serdeczności