Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozstanie bez rozstania
pożegnanie bez pożegnania
żółte baloniki nie wyrywały się w górę
armaty stoją tam gdzie stały
nie było wielkiej burzy
ziemia nie zadrżała
świat dalej pędzi tak samo
nie zatrzyma się gdy go porosisz

Łąki kwitną w niedzielnym upale
tysiące kwiatów czeka
świat uśmiechnie się do Ciebie
tylko mnie tam nie będzie

Opublikowano

Wg mnie - średnio... Jakoś mi to bardziej na piosenkę wygląda, choć rytmiki też mi tu trochę brakuje... Są ciekawe fragmenty (np. z tymi armatami...) ale ogólnie to taki sobie tam poprawny wierszyk, który szału nie robi...
pozdrawiam!

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Może i świat się uśmiechnie, ale po tym wierszu tego nie widać. Po rozstaniu bardzo trudno jest zacząć znowu od nowa, bo wciąż pamieta się o chwilach spędzonych razem. Proszę w przyszłości o utrowki bardziej optymistyczne:)

ps ostatni wers bardzo mi przypomina "ostatniego" e. bartosiewicz (nas już nie będzie), ale to chyba dobrze, bo bardzo mnie nastraja....

pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszym pisaniu

  • 3 lata później...
  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi przeszłość determinuje teraz i przyszłość kropelkami rosy namalować deszcz- ładnie
    • @huzarc  tu są jakby dwie części wiersza- pierwsza osobista- odezwa do niej ale tu nie ma miłości, druga część to refleksja do świata- gorzka o podziale na lepszych gorszych podzielili nas- my i wy. siedzimy w okopach linia podziału dzieli nawet rodziny
    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...