naiwny wiersz o umiarkowanej tęsknocie

[bazyl_prost]

dotyk słowa jak blask czuły

otwiera mi nową przestrzeń

zielone połacie pól zmrożone

w domu chłód

 

ogrzewam się

wesołą myślą

że kiedyś cię spotkam

 

Jak samotna brzoza

stoję na skraju lasu

błyszczę chłodną bielą

Edytowane 13 godzin temu przez bazyl_prost (wyświetl historię edycji)

[violetta]

Może ktoś się zachwyci krajobrazem :)

[bazyl_prost]

@violetta chłodny poranek , wszędzie ziąb to tak sobie napisałem, krajobraz jak krajobraz

[violetta]

@bazyl_prost wstałam późno, Mróz mnie nie wygania z domu:) tak sobie żyję w domu, dobry, lekki śniadanie, obiadek z indyczkiem, kolacja z jajeczkiem :) tak sobie przypomniałam stare filmy pasoliniego, które w 2014 r oglądałam :)

[bazyl_prost]

@violetta też lubię te filmy

[violetta]

@bazyl_prostto jest dobry moment, żeby cofnąć się w czasie:) piję herbatę z anyżem gwiazdkami, goździkami, świeżymi owocami żurawiny i plasterkami pomarańczy i cytryny:)

I zanurzoną prawdziwą laską wanilii:)

Prawdziwa angielska herbatka z nutą słodyczy:)