Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dwadzieścia lat w ciemnym lochu.
Dwadzieścia lat odbijania się niczym
Piłka od krat i stalowych wrót.
Ocierania się o szare betonowe ściany

 

Na spacerniaku, jak na wybiegu dla psów.
Klawisz na klawiszu brzęczał głośno,
Choć nie było tam pianina ni akordeonu.
Dzisiaj siedzę na kamieniu polnym,

 

Sama jak palec u ręki, łzy leję, łkam
Na widok słońca, które chowało się
Przede mną ze wstydu przez tyle lat.
Nawet teraz, gdy rzucę okiem wokoło,

 

Nie widzę swego cienia, nawet śladu,
Jakby mnie nie było; czy zostałam duchem
Niewidzialnym, nocną zjawą, marą?
Dłubię patykiem w ziemi, rozmyślając

 

Co dalej, jak wstać na nogi, gdzie iść?
Świerszcz w trawie dla mnie nie zagra,
Kundel ze wsi wyszczerzy tylko kły.
Powlokę się przed siebie, mocno trzymając

 

Swoje łachmany, nim odbierze je złośliwy wiatr,
A błotnista ziemia wessie drewniane chodaki.
Mój cały dobytek zebrany w te stracone
I przespane dwadzieścia ostatnich lat.

@infelia Inspiracją - serialowa Pati.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...