Twoje ręce wędrują po moim ciele.
Zamykam oczy i wyobrażam sobie
że wiesz, że nie lubię pająków
i że lubię skrzypiący śnieg.
Teraz, tu, ty to tylko chwila.
Nie jestem twoja,
nie jesteś mój.
Ale zamykam oczy
i wyobrażam sobie,
że wynosisz w ręku pająka
a potem chodzimy po śniegu.