@Berenika97 Bardzo interesująco zbudowana paralela między rozstaniem, a bezradnością języka wobec jego nieuchronności.
Mowa tu, oczywiście, o języku poetyckim, który sam staje się metaforą tej relacji.
@Berenika97 Bardzo interesująco zbudowana paralela między rozstaniem, a bezradnością języka wobec jego nieuchronności.
Mowa tu, oczywiście, o języku poetyckim, który sam staje się metaforą tej relacji.
@Berenika97 Bardzo interesująco zbudowana paralela między rozstaniem, a bezradnością języka wobec jego nieuchronności.
pamiętasz drogi szepnęła cichutko
ściskają jego drżącą dłoń
dawno temu na tej ławeczce
powiedziałeś mi coś pięknego
tak mój skarbie - pamiętam to
powiedziałem że będąc razem
łatwiej nam będzie się starzeć
po czym przytulił całując ją w skroń
chwilę potem pomagając sobie
wzajemnie wstali i odeszli
a na ich ławeczce wietrzyk
położył dwa złote listki