Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kliniczna barwa
blady tlen
i nagły poród świtu

 

Biel krzepnie na ścianach
umiera sen
ziemia ma usta ciemne
i pieści dzień

 

Krople bąków pęcznieją na żółto
pikują w dół
do mokrej ziemi
do ciepłych pszczół
i płoną wstydliwie na kwiatach

 

Pocałuj mnie chcę
jak po zebrze przejść
w kierunku świata
między stacjami chcę
czuć ślinę wiatru
i jak cień posuwa się w latach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...