Twarzą w twarz z morzem stoję.
Wiatr smaga mą twarz — i troski,
które przy takim ogromie
zdają się być — mniej moje.
Twarzą w twarz z morzem stoję.
Wiatr smaga mą twarz — i troski,
które przy takim ogromie
zdają się być — mniej moje.
Twarzą w twarz z morzem stoję.
Wiatr smaga mą twarz — i troski,
które przy takim ogromie
zdają się być — mniej moje.
Twarzą w twarz z morzem stoję.
Wiatr smaga mą twarz — i troski —
które przy takim ogromie —
zdają się być mniej moje.
Twarzą w twarz z morzem stoję.
Wiatr smaga mą twarz — i troski —
które w obliczu owej potęgi —
zdają się być mniej moje.
nie grzeszy a cierpi
pyta dlaczego skoro
jest czysty
nie grzeszy a boli
teraźniejszość która
puka do drzwi
nie grzeszy a czuje
że drzewa smutne
cień nie ten
nie grzeszy a jednak
nicość która obok
pusta jest
nie grzeszy - cieszy
go to że nie musi
się siebie bać