Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znów jesień i z drzewa liście spadają
wicher jesienny we włosach pieśń rozbrzmiewa
spaceruję w parku i o życiu myślę
a ciebie tu nie ma wiatr jedynie powiewa

własnymi ścieżkami chadzam do puszczy
i niestety samotnie się teraz czuję
wiem, że nie będzie już twego imienia
wstać z kolan co dziennie próbuję

wspomnieniami otaczam się tym co jesienią
gdy ty przy drodze zbierałaś szyszki
dla miłości urosły nasze dwie dłonie
a ja spijałem miód z twojej ciepłej łyżki

do ciebie to me serce wciąż zarywa
wielce tęsknota ściska mnie z żalu
po moim czole spływa kropelka rosy
chciałbym cię widzieć znów w tym nocnym balu

gdzie miłość rosła i wdzięczność prawdziwa
we dwoje zwijane są nasze myśli
a dziś tak już pusto nie ma tu nikogo
chciałbym aby się tobie coś w nocy wyśnij

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...