Ten wiersz jest jak kłębek emocji, które trudno
rozplątać słowami - czasem pozostaje tylko to poczucie supełka w sercu.
Pomyślałam, że to ‘piekło’ nie jest miejscem, tylko stanem duszy, tym ciężarem ciszy, zależności i przemilczanych słów.
Kłębek mi się zrobił :)