Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

kap

kap

kapie deszczyk

fajnie uroczo na wdzianku

szeleści

  

za kołnierzem kolejna kropla

tak ich wiele

że aż sucha nitka zmokła

  

a słoneczko

nie może wyjrzeć biedne

przez śliczne chmurki

no gdzie tam ciemne

    

chociaż czasami promienie

złotawe

lśnią wokół ślicznie

ogrzeją nawet

  

wirują liście z drzew oderwane

szybują na ziemię

no niezbyt

chętnie

   

a jednak szeleszczą że kiedyś powrócą

te same lecz nowe

jeszcze piękniejsze

    

lecz jeszcze trochę

jeszcze w nich chwilka

tego ich życia

popłynie w żyłkach

   

 

roześmiany

w deszczu wciąż moknę

wtem liść mnie walnął

w ciemię okropnie

  

tak szaro buro

uroczo przepięknie

aż zobaczyłem gwiazdy jesienne

   

e tam

co z tego

chociaż mam guza

to na przyrodę jaźni nie wkurzam

 

no może trochę

gdy błota do izby niebawem

naniosę

   

ciekawie wokół

złotawa

i plucha

strumyczki piorą skarpetki

w butach

   

no nie inaczej

ładna ojczyzna

cud widoczkami umysł użyźnia

   

 

jesień

szara

złota

  

co za różnica

  

patrzę

chłonę

gębę zachwycam

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Protestować oczywiście trzeba ale otwartym pozostaje pytanie o skuteczność takich protestów i ich zasięg... Pozdrawiam!
    • @violetta chcesz powiedzieć, że kiedy ludzkość wyginie, to pozostanie po nas jedynie wielkie milczenie wszechświata? na pewno są obcy. tylko na podobnym poziomie rozwoju, co my. i jeszcze się po prostu nie odnaleźliśmy za sprawą gigantycznych odległości w kosmosie. a te rozwinięte bardziej od nas nie manifestują swojej obecności przed nami, tak jak i my staramy się nie afiszować, kiedy badamy dziką zwierzynę na prerii. ale np takie mrówki chyba nie zdają sobie sprawy, że ktoś je obserwuje. one mają swój świat w mrowisku, w przenoszeniu liści, małych gałązek, w pilnowaniu królowej etc. to i ch cały świat. nie mają pojęcia, że istnieje jaj=kaś wyższa forma życia. my jesteśmy takimi mrówkami... @violetta albo obcy mają nas w głębokim poważaniu tak jak to opisali w Pikniku na skraju drogi, bracia Strugaccy? @violetta przylecieli, pobawili się, popikniklowali, nie interesując się nami kompletnie. zostawili tylko po sobie śmietnik z nieznanych ludzkości kosmicznych artefaktów...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz wszystko 9-tką Tutaj jest szerszy schodzek   Nieśmiało podpowiem wciąż liczę z tobą w nieskończoność Ups,  nie bij
    • @Arsis nie ma obcych:) jesteśmy sami we wszechświecie:) to co się dzieje w kosmosie, to my tego nie widzimy i nie czujemy:) @Arsis jesteśmy na dobrej ścieżce skoro się zachwycamy, odkrywamy komety:) lubię astronomię i astrologię również. 
    • @violetta to na pewno są obcy. chcą nam przekazać sygnał wow, ten sam co w 1977 roku. ale okazuje się, że to tylko absorpcja rodników, fotodysocjacja wody, za sprawą działania słońca... nic szczególnego. takie to wszystko pospolite, nijakie, takie to nieciekawe i zwykłe. ot zwykła lodowa bryła sprzed miliardów lat. ale może jednak... jest miliardowa część procenta, że to jednak.. @violetta tylko właśnie, co wtedy? skoro nie potrafimy się nawet dogadać między sobą? popatrz, co się dzieje na świecie, na tym ziemskim padole...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...