dzień dobry.
przyleciałaś tutaj z samego rana...
wycieraczka była niewygodna ?
po pierwsze.
zwracanie się do violi arvensis jest niestosowne i niemądre.
bo to nie twoja klasa, nie twoja liga i nie twój poziom.
to tak jakbyś stała na chodniku pod wieżowcem i darła się do kogoś kto pije kawę na ostatnim pietrze.
ośmieszyłaś się !
ale do mnie możesz się śmiało zwracać.
więc skorzystałaś z okazji i się zwróciłaś.
i co piszesz ?
że jesteś niewierząca i wątpiąca.
mnie to twoje wyznanie nie dziwi.
bo ludzie o niskiej inteligencji wątpią z reguły.
wydają przy tym dźwięki podobne do dżwięku kozy która własną dupą próbuje naśladować trąbke kolejarską.
i to chyba tyle.
pozdrowień nie załączam bo nie mam w zwyczaju pozdrawiać arogantów.
no to pa !
spadaj..
ps.
przyślij kluskę.
niech weźmie ze sobą jakichś wujków.
bigosa czy innego salcesona.
pośmiejemy się razem.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
jesteś Aluś.
dzięki Bogu.
oczywiście, że masz rację.
czytasz mój wiersz wspaniale.
dziękuję !!!!!!!!!