nie wszystek umrę
rzekł Wokulski do Dantego
galaktyka
to 200 miliardów
gwiazd
drogi kolego...
na wykładach spałem
matury nie zdałem
egazminy oblałem
nie wiem co logarytm
i zgubiłem serca rytm...
smutno
mi też
i żal...
czaru par!
nie wszystek umrę
rzekł Wokulski do Dantego
galaktyka
to 200 miliardów
gwiazd
drogi kolego...
na wykładach spałem
matury nie zdałem
egazminy oblałem
nie wiem co logarytm
i zgubiłem serca rytm...
smutno
mi też
i żal...
czaru par!
nie wszystek umrę
rzekł Wokulski do Dantego
galaktyka
to 200 miliardów
gwiazd
drogi kolego...
na wykładach spałem
matury nie zdałem
egazminy oblałem
nie wiem co logarytm
i zgubiłem serca rytm...
smutno
mi też
i żąl...
czaru par!