29 minut temu, violetta napisał(a):ja nie chciałam chodzić do przedszkola. tylko
parę dni byłam, stąd efekt :)
Rozumiem.
Ja już pierwszego dnia chyba znalazłem sobie narzeczoną, a ściślej ona mnie znalazła, zatem frunąłem tam jak skrzydłach do anielskich rozkoszy.
Mieliśmy oboje 4 latka i była z nas jedyna taka para przez cały rok.
W starszych grupach to już było powszechne.