Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
andrew

andrew

nie pamiętam gdzie je kupiłem 

na codzień jest ok 

ale lubi robić kawały

 

jak w życiu

lubimy się pośmiać 

nawet z siebie 

ale nie zawsze 

ono tego nie rozumie 

 

choćby ostatnio …

czekało mnie super spotkanie 

czasu miałem niewiele 

na toaletę i ubiór 

 

co nie włożyłem 

lustro pokazywało 

same niedoskonałości 

podobnie włosy 

właśnie dziś gdy...

nie podobały mi się zupełnie 

 

na przebieraniu czesaniu 

zeszło popołudnie 

spojrzałem na zegarek 

już za późno 

przeraziło mnie 

cóż za żal 

spotkanie przepadło 

 

szkoda bardzo 

 

ochłonąłem troszkę 

i podszedłem do lustra 

wyglądałem super 

a ono 

ono zaczęło się śmiać 

a ja z nim 

nie potrafię się na nie gniewać 

 

nie wierzcie lustrom 

chcecie się zobaczyć 

zaglądnijcie do serca duszy

uśmiechnijcie się do siebie 

będzie ok

 

10.2025 andrew 

Już weekend, miłego…

 

 

andrew

andrew

nie pamiętam gdzie je kupiłem 

na codzień jest ok 

ale lubi robić kawały

 

jak w życiu

lubimy się pośmiać 

nawet z siebie 

ale nie zawsze 

ono tego nie rozumie 

 

choćby ostatnio …

czekało mnie super spotkanie 

czasu miałem niewiele 

na toaletę i ubiór 

 

co nie włożyłem 

lustro pokazywało 

same niedoskonałości 

podobnie włosy 

właśnie dziś gdy...

nie podobały mi się zupełnie 

 

na przebieraniu czesaniu 

zeszło popołudnie 

spojrzałem na zegarek 

już za późno 

przeraziło mnie 

cóż za żal 

spotkanie przepadło 

 

szkoda bardzo 

 

ochłonąłem troszkę 

i podszedłem do lustra 

wyglądałem super 

a ono 

ono zaczęło się śmiać 

a ja z nim 

nie potrafię się na nie gniewać 

 

nie wierzcie lustrom 

chcecie się zobaczyć 

zaglądnijcie do serca duszy uśmiechnijcie się do siebie 

będzie ok

 

10.2025 andrew 

Już weekend, miłego…

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...