Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Nata_Kruk

Nata_Kruk

7 godzin temu, Migrena napisał(a):

(...)

a ja - w koszuli z taniego snu -
wskakuję w rytm,
w ten upiorny Twist,
jakby świat był jednym długim saksofonem,
który krzyczy:
tańcz, chłopie, bo zgnije ci dusza !

Słoiki z grzybami patrzą,
zszokowane, zahipnotyzowane,
ich marynowane oczy drgają od basu,         :)
sok z prawdziwków bulgocze jak stary James Brown.

Kręcę się !
Biodra w ogniu, pięty w dymie,
kosmos drży od mojego solo.

Czuję, jak piwnica zamienia się w klub,
światło żarówki pulsuje jak stroboskop z piekła,
farba na ścianach tańczy jak płynny neon z lat sześćdziesiątych,
a ściany robią "ooo yeah" pod nosem.

(...)

... jut to, wprawia w "zawrót" głowy od... 'obrotów' i rytmu tańca i to w piwnicy, do której schody

wiją się jak.. węże... :) Czytam i przekonuję się, że pomysłów Ci nie brakuje, tylko zrzucać słowa na papier.

   Zegar gubiący sekundy i pająk na sterydach.. świetne..:)

Ogólnie, zaszalałeś, nie ma co.... czy czytelnik da się porwać, możliwe, ale może nie w piwnicy.

Wychodzę spod wiersza twistowym krokiem.

Trzymaj się dobrej muzy... jak chociażby tej... w wykonaniu, wiadomo.

 

 

 

Nata_Kruk

Nata_Kruk

7 godzin temu, Migrena napisał(a):

(...)

a ja - w koszuli z taniego snu -
wskakuję w rytm,
w ten upiorny Twist,
jakby świat był jednym długim saksofonem,
który krzyczy:
tańcz, chłopie, bo zgnije ci dusza !

Słoiki z grzybami patrzą,
zszokowane, zahipnotyzowane,
ich marynowane oczy drgają od basu,         :)
sok z prawdziwków bulgocze jak stary James Brown.

Kręcę się !
Biodra w ogniu, pięty w dymie,
kosmos drży od mojego solo.

Czuję, jak piwnica zamienia się w klub,
światło żarówki pulsuje jak stroboskop z piekła,
farba na ścianach tańczy jak płynny neon z lat sześćdziesiątych,
a ściany robią "ooo yeah" pod nosem.

(...)

... jut to, wprawia w "zawrót" głowy od... 'obrotów' i rytmu tańca i to w piwnicy, do której schody

wiją się jak.. węże... :) Czytam i przekonuję się, że pomysłów Ci nie brakuje, tylko zrzucać słowa na papier.

   Zegar gubiący sekundy i pająk na sterydach.. świetne..:)

Ogólnie, zaszalałeś, nie ma co.... czy czytelnik da się porwać, możliwe, ale może nie w piwnicy.

Wychodzę spod wiersza twistowym krokiem.

Trzymaj się dobrej muzy.

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...