4 godziny temu, huzarc napisał(a):Wiersz pełen ciszy, duchowego oddechu i ziemskiej prawdy. Jak modlitwa szeptana na rozdrożu, modlitwa o pamięci, przemijaniu i nadziei, która mimo wszystko trwa.
@huzarc Cudownie powiedziane. Tak, natchnienie przyszło powiedzmy z krzyża. Przypomniałem sobie o krzyżu stojącym w pobliżu polnej drogi, który jakby sprawował opiekę nad pobliskimi polami, łąkami i drogami i który swoją tajemniczą magią potrafił mnie zatrzymać w pobliżu na dłuższe chwile, a działo się to podczas wakacji jakie często spędzałem na wsi w latach mojego dzieciństwa.
**************