@Migrena acha teraz rozumiem.
Twoja odpowiedź dla mnie była co najmniej dziwna( pomijając wczorajszą)
Naprawdę tak myślę, że miłość zwycięża śmierć- kocha się zawsze i pamięta nawet gdy kogoś już nie ma.
Ok, ta miłość może być inna, może być bardziej tęsknotą i bólem, ale się kocha i może bardziej,
bo ze świadomością straty, że nigdy już się nie powie kocham, nie przytuli.
I być może nie zrozumiałam z tym kadrem, teraz już wiem.
Nigdy nie kwestionuję uczuć, nie zmieniam komuś wierszy nie każę poprawiać, zgadzam się to jest chamstwo.
Twój wiersz jest osobisty, jeśli się komuś nie podoba to nie musi komentować.
Wiem, że wkładasz serce w wiersze i pracę, kwestionowanie tego jest nietaktem- co najmniej(żeby nie powiedzieć ostrzej) Próba zmiany przez kogoś innego wiersza osobistego- boli.
tak ja próba zmiany sensu wiersza zlekceważa autora.
Każdy z nas jest inny, inaczej myśli inaczej układa słowa, przelewa na papier,
i to jest piękny.
Gdyby wszyscy byli tacy sami- świat byłby nudny i ubogi.
Gdyby wszyscy byli tacy sami, świat byłby nudny, a ludzie przestaliby być sobie potrzebni, ponieważ zaniknęłaby różnorodność i indywidualizm, które nadają życiu sens i napędzają rozwój.
(ks. Jan Twardowski)