Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Nata_Kruk

Nata_Kruk

47 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

śrubki pamięci potoczone po podłodze.

(...)

... to słowo w wersie niepotrzebne, wg mnie... wtedy.. na podłodze

 

47 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

zamknięte nagle,
jakby ktoś wyłączył napis „śmierć”.

(...)

... skoro zamknięte nagle, to czy nie.. włączył.. napis śmierć (?)

 

47 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

zostawiają odchody wspomnień.

(...)

... że zwierzęta chodzą po żebrach ok. ale dlaczego.. odchody.. wspomnień, nie lepiej.. cienie, szkice (?)

 

47 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

Jestem w niej owocem przeciętym na pół,
którego środek /wysysają mrówki pamięci./

(...)

... dałabym, zasugeruję zwykłe.. wysycha.. 

 

@Migrena... czytając więcej niż raz, zaczęłam od sugestii... pomyśl i nie krzycz przypadkiem na mnie... :)  W Twoich wierszach, aż krzyczy rozpacz po stracie bliskiej osoby.

Dajesz masę ciekawych porównań, niekiedy może aż za gęsto się robi, ale jest to na pewno krzyk,

że los odebrał to, co było najdroższe ciału, umysłowi itp.

Masz dryg to tworzenia gradacji tegoż smutku. Pomimo moich drobnych "ale", zostawiam plusik.

Pozdrawiam.

 

 

 

Nata_Kruk

Nata_Kruk

45 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

śrubki pamięci potoczone po podłodze.

(...)

... to słowo w wersie niepotrzebne, wg mnie... wtedy.. na podłodze

 

45 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

zamknięte nagle,
jakby ktoś wyłączył napis „śmierć”.

(...)

... skoro zamknięte nagle, to czy nie.. włączył.. napis śmierć (?)

 

45 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

zostawiają odchody wspomnień.

(...)

... że zwierzęta chodzą po żebrach ok. ale dlaczego.. odchody.. wspomnień, nie lepiej.. cienie, szkice (?)

 

45 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

Jestem w niej owocem przeciętym na pół,
którego środek /wysysają mrówki pamięci./

(...)

... dałabym, zasugeruję zwykłe.. wysycha.. 

 

@Migrena... czytając więcej niż raz, zaczęłam od sugestii... pomyśl i nie krzycz przypadkiem na mnie... :)

W Twoich wierszach, aż krzyczy rozpacz po stracie bliskiej Ci osoby.

Dajesz masę ciekawych porównań, niekiedy może aż za gęsto się robi, niemniej, jest to krzyk - rozpaczliwy niemal..

że los odebrał to, co było najdroższe ciału, umysłowi itp. Masz dryg to tworzenia gradacji tegoż smutku.

Pomimo moich "ale", zostawiam plusik.

Pozdrawiam.

 

 

 

Nata_Kruk

Nata_Kruk

31 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

śrubki pamięci potoczone po podłodze.

(...)

... to słowo w wersie niepotrzebne, wg mnie.

 

33 minuty temu, Migrena napisał(a):

(...)

zamknięte nagle,
jakby ktoś wyłączył napis „śmierć”.

(...)

... skoro zamknięte nagle, to czy nie.. włączył.. napis śmierć (?)

 

42 minuty temu, Migrena napisał(a):

(...)

zostawiają odchody wspomnień.

(...)

... że zwierzęta chodzą po żebrach ok. ale dlaczego.. odchody.. wspomnień, nie lepiej.. cienie, szkice (?)

 

36 minut temu, Migrena napisał(a):

(...)

Jestem w niej owocem przeciętym na pół,
którego środek /wysysają mrówki pamięci./

(...)

... dałabym, zasugeruję zwykłe.. wysycha.. 

 

@Migrena... czytając więcej niż raz, zaczęłam od sugestii... pomyśl i nie krzycz przypadkiem na mnie... :)

W Twoich wierszach, aż krzyczy rozpacz po stracie bliskiej Ci osoby.

Dajesz masę ciekawych porównań, niekiedy może aż za gęsto się robi, niemniej, jest to krzyk - rozpaczliwy niemal..

że los odebrał to, co było najdroższe ciału, umysłowi itp. Masz dryg to tworzenia gradacji tegoż smutku.

Pomimo moich "ale", zostawiam plusik.

Pozdrawiam.

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...