@Berenika97 Nie miałem takiego zamysłu, aby kpić że starożytnych Greków, a jeśli to tak wygląda to zwracam im honor w 100%.
Cóż, myślę, że każdy człowiek w pewnym okresie swojego życia przechodzi przez momenty egzystencjonalnej próżni, jak to fachowo nazwałaś, czyli pustki wewnętrznej, która bywa zapełniana różnymi rzeczami. tymi pozytywnymi jak i negatywnymi.
Odpowiadając na Twoje pytanie, zapewniam, że osobiście , od czasu do czasu, miewam również takie momenty próżni, na szczęście bardzo rzadko, a poezja i duchowy kontakt z Wszechświatem albo jak wolisz z Bogiem, świetnie wypełnia lukę.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie. :)
@Annna2"Nie, we Wszechświecie nie istnieje całkowita próżnia. Nawet w najpustszych obszarach kosmosu obecne są cząstki, pola energetyczne i promieniowanie, takie jak reliktowe promieniowanie tła. Próżnia absolutna jest teoretycznym stanem całkowitego braku materii, który jest niemożliwy do osiągnięcia w praktyce i nie ma fizycznego znaczenia w kontekście współczesnej fizyki." - Google.com
Niegdyś chodziło mi po głowie takie pytanie: "Co by było jakby nic nie było" i racjonalna odpowiedź przyszła jak zawsze od AI, czy też Google:
"Trudno odpowiedzieć na pytanie "co by było, jakby nic nie było", ponieważ samo pojęcie "niczego" jest dla nas nieuchwytne i paradoksalne. Myślenie o niczym w kategoriach fizycznych lub filozoficznych prowadzi do różnych wniosków i sprzeczności."
@obywatel
Sztuka dla sztuki (L’art pour l’art).
Słownik języka polskiego PWN Czysta sztuka
(sztuka niepodporządkowana celom utylitarnym).
W Paryżu cię nie zrozumieją, ale w Pekinie tak.
@Julita. Taki wiersz aż pachnie młodością i pierwszym zauroczeniem - szczery, delikatny i trochę nieśmiały.
Miło się czyta tę prostą, ma bardzo czystą nutę uczucia :)
@Gosława
Glina - kruchość istnienia i losu.
Jakże piękna i kojąca jest ta odmiana: widzieć w siwieniu nie stratę, lecz babie lato, czyli ulotne i jedwabiste piękno przemijania.
Świetny wiersz :)
Anna jest jak glina
śliska i niemiła w dotyku
ostatnio zaczęła przeciekać przez palce
jak ten los który sobie zagotowała
za oknem jesień
olchy pogubiły liście tak jak ty włosy
mówisz że siwieją
nie
to tylko babie lato skryło się w puklach
jedwabistych pasm