zimny poranek
kominek mnie zaprasza
jest bardzo miło
zimny poranek
kominek mnie zaprasza
jest bardzo miło
zimny poranek
kominek mnie zaprasza
będę myśli grzał
czy pamiętasz miły
jak mocno mnie
kochałeś - kwiatem
słówka upiększałeś
czy pamiętasz mój drogi
jak chodziliśmy po łące
za jej mgłą mnie
rozbierałeś
czy pamiętasz kochany
jak tam rozkosznie
ustami i dłońmi
pieściłeś
a jeżeli zapomniałeś
zajrzyj do pamięci ona
drogowskazem piękna
które dane nam było