22 minuty temu, huzarc napisał(a):To epitafium nie dla człowieka, ale dla idei – czasu rozumianego jako byt wieczny, a jednak wciąż „zużywany” przez ludzi. Autor pokazuje sprzeczność: czas jest zawsze obecny, a jednocześnie wciąż go „brakuje” i wciąż go żałujemy.
@huzarc Dziękuję za komentarz. Zgadza się, to epitafium dla czasu, dla tego co minął, dla tego co jest i dla tego co będzie.
"Pytanie, czy czas jest bytem, można rozpatrywać z perspektywy fizyki i filozofii, które przedstawiają różne punkty widzenia. Z punktu widzenia fizyki, teoria względności traktuje czas jako czterowymiarowy składnik czasoprzestrzeni, ale z perspektywy filozoficznej, zwłaszcza w przypadku pewnych teorii, czas może być postrzegany jako złudzenie lub zjawisko zależne od zmian." - Google.com
15 minut temu, viola arvensis napisał(a):@Wiesław J.K. taka refleksja mnie naszła po przeczytaniu tego pięknego wiersza:
czas przeszły do nas nie należy
a przyszły, może nie nadejdzie
liczy się tylko to co teraz,
za chwilę "teraz" też nie będzie...
Tak jakby żaden czas do nas nie należał.
@viola arvensis Myślę, że masz rację. Czas do nas nie należy, to my jesteśmy w nim sprzężeni lub po prostu "wrysowani" w jego przestrzeń. Dziękuję za komentarz!
**********************