Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy pada deszcz lubię iść
ogarnia mnie Warszawa
ulice ułożone pod wiatr
czarne parasole wychodzą z żabki

kiedy szlocha deszcz
depczę kałuże na Poniatowskim
zgniłe liście lepią się do butów
po drugiej stronie Wisły

kiedy na ścieżce półmroku
pulsuje zielone
poeci bazgrzą w podcieniach
mokre wiersze przechodzą ulicą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...