Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Stary_Kredens

Stary_Kredens

Pisano gdzieś dużo wierszy nienapisanych

 

Ociekały krwią i potem dni i nocy nieprzespanych

 

Ból złość żal gniew gorycz były ich osnową

 

Jak myszy struchlałe w swojej norze

drżące przed światem chorym i drapieżnym

 

Pytały  gdzież jest to miejsce

gdzie można poczuć się bezpiecznym

 

I szczęśliwym przy wspólnym stole 

 

Z lampą która rozprasza wszystkie niepokoje

 

Więzienia świata gdzieś z  kątem najczarniejszym

 

Nikt tam nie napisze i nie przeczyta  

żadnych wierszy

 

Ale pisze je co dzień i co noc

w bólu i udręce 

 

Gdybyś je kiedyś jakimś cudem dostał w swoje ręce ...

 

Ale nie nie mury są nieme

niema jest ziemia

ale jeśli jednak może

to kto wie

może byś czytał

 

i ziewał 

 

 

 

Stary_Kredens

Stary_Kredens

Pisano gdzieś dużo wierszy nienapisanych

 

Ociekały krwią i potem dni i nocy nieprzespanych

 

Ból złość żal gniew gorycz były ich osnową

 

Jak myszy struchlałe w swojej norze

drżące przed światem chorym i drapieżnym

 

Pytały  gdzież jest to miejsce

gdzie można poczuć się bezpiecznym

 

I szczęśliwym przy wspólnym stole 

 

Z lampą której światło rozprasza wszystkie niepokoje

 

Więzienia świata gdzieś z  kątem najczarniejszym

 

Nikt tam nie napisze i nie przeczyta  

żadnych wierszy

 

Ale pisze je co dzień i co noc

w bólu i udręce 

 

Gdybyś je kiedyś jakimś cudem dostał w swoje ręce ...

 

Ale nie nie mury są nieme

niema jest ziemia

ale jeśli jednak może

to kto wie

może byś czytał

 

i ziewał 

 

 

 

Stary_Kredens

Stary_Kredens

Pisano gdzieś dużo wierszy nienapisanych

 

Ociekały krwią i potem dni i nocy nieprzespanych

 

Ból złość żal gniew gorycz były ich osnową

 

Jak myszy struchlałe w swojej norze

drżące przed światem chorym i drapieżnym

 

Pytały  gdzież jest to miejsce

gdzie można poczuć się bezpiecznym

 

I szczęśliwym na swoim miejscu przy wspólnym stole 

 

Z lampą której światło rozprasza wszystkie niepokoje

 

Więzienia świata gdzieś z  kątem najczarniejszym

 

Nikt tam nie napisze i nie przeczyta  

żadnych wierszy

 

Ale pisze je co dzień i co noc

w bólu i udręce 

 

Gdybyś je kiedyś jakimś cudem dostał w swoje ręce ...

 

Ale nie nie mury są nieme

niema jest ziemia

ale jeśli jednak może

to kto wie

może byś czytał

 

i ziewał 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...